Tak Elżbieta Romanowska potraktowała uczestnika "Nasz nowy dom". Pierwszy raz stało się coś takiego w programie

Elżbieta Romanowska odwiedzała Piaseczno z ekipą programu „Nasz nowy dom”

Elżbieta Romanowska jeszcze przed chwilą świętowała 40. urodziny w Stanach Zjednoczonych, ale już wróciła do kraju i rozpoczęła pracę na planie programu „Nasz nowy dom”. Jak już wiadomo, ekipa postanowiła odmienić życie Pana Zbigniewa i jego syna. 

– Wszyscy ciepło mnie przyjęli i bardzo mnie tutaj wspierają. Ja staram się im nie przeszkadzać, a raczej pomóc im na tyle, na ile potrafię – powiedziała Elżbieta Romanowska reporterowi „Przeglądu Piaseczyńskiego”.

Wzruszające sceny na dzisiejszym pogrzebie mamy Grzegorza Damięckiego. Syn opłakiwał stratę Czytaj dalej

Elżbieta Romanowska wsparła uczestnika programu

Elżbieta Romanowska nie tylko pomogła w odmianie życia pana Zbigniewa przez zaoferowanie mu szansy na nowy start w wyremontowanym domu, ale także spełniła jego ogromne marzenie. W ramach niespodzianki zorganizowała dla niego wystawę jego dzieł malarskich, w której wzięła udział jego rodzina. 

–  Mam nadzieję, że dzięki tej wystawie, kiedy zobaczy, ile ludzi go wspiera, uwierzy w siebie i swoje umiejętności – zacytował jej słowa portal kobieta.wp.pl.

Dla Elżbiety Romanowskiej ważny jest aspekt misyjny programu „Nasz nowy dom”

Jak wyszło na jaw krótko po ogłoszeniu, że Elżbieta Romanowska zastąpi Katarzynę Dowbor w roli prowadzącej program „Nasz nowy dom”, jednym z czynników, dlaczego padło właśnie na aktorkę było to jak ważny jest dla niej aspekt misyjny show. Pracownik Polsatu zdradził wówczas „Pudelkowi”:

–  Ujęła dyrektora swoją energią, ciepłem i tym, że w rozmowach od razu podkreśliła, jak ważny jest dla niej „misyjny” aspekt programu „Nasz nowy dom”. A to przecież wyróżnia go na tle innych programów.

Źródło: kobieta.wp.pl, przegladpiaseczynski.pl