Szymon Hołownia podjął decyzję. Nie ma już odwrotu. “Sam sobie nie podaruję"
Szymon Hołownia niedawno przejął funkcję Marszałku Sejmu, co spotkało się z żywymi reakcjami Polaków. Pomimo nowego ogromu obowiązków polityk nie zrezygnował z prowadzonego przez siebie podcastu, w którym poruszy bardzo istotne kwestie.
Szymon Hołownia spełnia się w nowej funkcji
Jakiś czas temu lider partii Polska 2050 objął nowe stanowisko pracy. Teraz Szymon Hołownia pełni funkcję Marszałka Sejmu, co spotkało się z bardziej i mniej pozytywnymi reakcjami Polaków. Trudno jednak zaprzeczyć, że lata pracy w mediach zrobiły swoje, a sam polityk bardzo ceni sobie regularny kontakt z internautami.
Nic więc dziwnego, że były prezenter TVN-u ma prowadzić również swój autorski podcast, w którym opowie o pracy w Sejmie. Z zapałem również prowadzi swoje social media, gdzie chętnie opowiada o kulisach swojej nowej funkcji.
Szymon Hołownia w euforii uderzył mocnymi słowami. Zapowiedział rewolucyjne zmiany, będą dotyczyły każdego PolakaSzymon Hołownia podzielił się zaskakującym stwierdzeniem
Od początku swojej nowej działalności Szymon Hołownia zaskakuje informacjami, jakie przekazuje w sieci. Jakiś czas temu Marszałek Sejmu wypowiedział się nawet na temat premiera Mateusza Morawieckiego i porównał go do kot Schrodingera!
Kiedy myślę o panu Morawieckim, to przypomina mi się fenomen kota Schrodingera. Przypomnijmy, był to taki kot, który jednocześnie był w pudełku i poza nim. Mam wrażenie, kiedy słucham i oglądam pana premiera, że mamy teraz do czynienia właśnie z “premierem Schrodingera”, który z jednej strony jest premierem, a z drugiej strony nim nie jest.
Szymon Hołownia szczerze o swojej nowej funkcji
Nowy Marszałek Sejmu postanowił już na początku swojej działalności podziękować wszystkim za okazane zaufanie i wybranie go do tak odpowiedzialnej funkcji. Przy okazji pożartował też z osiągnięć sejmowych transmisji na platformie Youtube.
Szymon Hołownia zaznaczył również, że planuje być bliżej ludzi i bliżej mediów - co wiąże się z jego decyzją o dopuszczeniu dziennikarzy do obrad sejmowych. Nie wycofuje się także z decyzji o prowadzeniu podcastu, choć do tej pory nie miał na niego czasu z uwagi na inne obowiązki
Jak dobrze wiecie, sam też sobie tego nie podaruję i ten podcast odpalę