Świat polskiej siatkówki w żałobie. Nie żyje wybitny zawodnik i trener
Odszedł od nas wybitny trener, wielka postać w polskim sporcie. O jego śmierci oficjalnie poinformował Polski Związek Piłki Siatkowej. Był wieloletnim działaczem, cenionym nauczycielem i wychowawcą, szczególnie wśród dzieci i młodzieży.
Nie żyje niezwykle ceniony trener
Zmarł Stanisław Kwiatkowski. O jego śmierci poinformował PZPS oraz klub sportowy Trefl Gdańsk, w którym pracował.
"Wystarczy silniejszy wiatr". Dramatyczny widok na grobie Marka Perepeczki Wypłynął wpis Tomasza Jakubiaka sprzed roku. Dziś nabiera nowego znaczenia"Stanisław Kwiatkowski był Prezesem Pomorskiego Wojewódzkiego Związku Piłki Siatkowej, wieloletnim działaczem oraz trenerem i wychowawcą. Zmarł dzisiaj rano. Rodzinie i bliskim zmarłego pragniemy złożyć wyrazy głębokiego współczucia" - mogliśmy przeczytać w oficjalnym komunikacie PZPS
Stanisław Kwiatkowski realizował wiele istotnych zadań jako trener i wychowawca młodzieży
Kwiatkowski był cenioną postacią również w kręgach siatkarskiego związku. Między innymi był członkiem zarządu PZPS kadencji 2021-2025. Oprócz tego obejmował funkcję Prezesa
Pomorskiego Wojewódzkiego Związku Piłki Siatkowej, był wieloletnim działaczem oraz trenerem i wychowawcą dzieci i młodzieży. Kształtował umiejętności sportowe, wytrwałość i determinację wśród swoich podopiecznych już od najmłodszych lat.
Sam zainteresował się siatkówką już w wieku nastoletnim. Wybrał studia na gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego, gdzie realizował specjalizację trenera siatkarskiego. Powołanie do pracy z dziećmi i młodzieżą odkrył w sobie, kiedy rozpoczął pracę w szkole podstawowej.
Stanisław Kwiatkowski odnosił sukcesy na wielką skalę
Niewątpliwie jednym z największych sukcesów trenera awans wraz z zespołem UKS Olimpijczyk Pruszcz Gdański do II ligi seniorów. Już w 1994 roku Kwiatkowski został trenerem kadry wojewódzkiej, przez następne 4 lata koordynował szkolenia wojewódzkie.
Polski Związek Piłki Siatkowej na swojej oficjalnej stronie złożył szczere kondolencje dla najbliższych trenera. Jego odejście to kolejna wielka strata dla całego środowiska sportowego.