Wypłynął wpis Tomasza Jakubiaka sprzed roku. Dziś nabiera nowego znaczenia
Kucharz uwielbiany przez Polaków walczy z chorobą. Odkąd oficjalnie to ogłosił, spotkał się z dużym, ciepłym odzewem ze stron swoich fanów. Mimo choroby, Tomasz Jakubiak nie traci pogody ducha. Jeszcze kilka miesięcy wcześniej zamieścił wpis, który dziś wyjątkowo porusza i nabiera nowego znaczenia. Wtedy jeszcze nikt nie wiedział o chorobie.
Początki choroby Jakubiaka
Tomek Jakubiak to jeden z najbardziej lubianych w Polsce kucharzy. Prowadził kilka autorskich programów kulinarnych, a w końcu został jurorem w programie “MasterChef Junior” oraz “MasterChef Nastolatki”. Aktualności z jego życia i pracy można było śledzić na Instagramie. W pewnym momencie ta aktywność ustała.
U Tomasza Jakubiaka zdiagnozowano niezwykle rzadki nowotwór. Na początku ukrywał swoją chorobę, ponieważ - jak twierdził - czuł wstyd. W pewnym momencie zdecydował się na szczere wyznanie w programie “Dzień Dobry TVN”, zamieścił również film na swoim Instagramie.
Pod opublikowanym postem natychmiast pojawiły się wyrazy wsparcia. Fani dzieli się również swoimi historiami dotyczącymi walki z nowotworem i udzielali Jakubiakowi rad.
Walka schorowanego Jakubiaka trwa. Gwiazda TVN ujawniła, co czeka go 1 grudnia Doda rzuciła wszystko i pojechała do kliniki. Gruchnęły dramatyczne wieściChoroba Jakubiaka postępuje
Tomek Jakubiak przełamał początkowy opór i teraz regularnie dzieli się informacjami o sobie i opisuje przebieg leczenia.
Fani kucharza w całej Polsce nie poprzestali tylko na ciepłych słowach i pocieszeniu. Pomogli uzbierać kwotę potrzebną na zapewnienie kosztownego leczenia. T
Teraz zwrócono uwagę na wpis, który rok temu kucharz zamieścił w swoich mediach społecznościowych. Dziś te słowa stają się wyjątkowo ważne.
Wpis sprzed roku wiele mówi o podejściu do życia Tomasza Jakubiaka
Sytuacja sprzed roku. Ze zdjęć spogląda na nas mężczyzna, który nie boi się nowych wyzwań i chce czerpać z życia pełnymi garściami. To Tomek Jakubiak, który stara się znaleźć balans między pracą w kuchni a czasem poświęcanym innym zainteresowaniom i rodzinie. Tak wtedy pisał o sobie. Te słowa warto wziąć sobie do serca.
Dzisiaj o tym, że warto się zatrzymać. Czasem, nawet na moment wyjdźmy z tętniącej życiem kuchni. Dbajmy o siebie, codziennie, nie tylko na wakacjach. Siłownia, spacer, spróbowanie czegoś nowego, chwile spędzone z najbliższymi, albo po prostu wyciszenie z ulubioną piosenką w słuchawkach, czy przeczytanie kilku stron książki, niekoniecznie kulinarnej. To może zdziałać cuda: pomaga docenić to, co mamy i odzyskać radochę z tego, co robimy.
Być może właśnie to optymistyczne nastawienie do życia pomogło mu przystosować się do nowej sytuacji. Nie bez znaczenia jest również wsparcie rodziny i fanów. Na ten moment jest jednak wielką inspiracją dla ludzi, którzy również zmagają się z trudnymi w leczeniu chorobami.
