Spróbował kebaba od Chajzera. Nie krył zniesmaczenia
Pewien influencer postanowił udać się do lokalu Filipa Chajzera i spróbować, jak smakuje kebab oferowany przez gwiazdora. Niestety, zdaniem tiktokera jakość dania w “restauracji” prezentera pozostawia wiele do życzenia.
Filip Chajzer otworzył kebab
Lokal street food, czyli niewielka budka sprzedająca kebaby, stanęł na warszawskim Żoliborzu. Jej właścicielem jest prezenter Filip Chajzer, a sprzedawane w nim dania mają być inspirowane berlińską dzielnicą Kreuzberg. Do otwarcia doszło w piątek o godzinie 12:00, a budkę można znaleźć na ulicy Burakowskiej nieopodal centrum handlowego Westfield Arkadia. Warto wspomnieć, że to druga inicjatywa gastronomiczna, której postanowił się poświęcić Filip Chajzer.
Pierwszym jego pomysłem było otwarcie lokalu sprzedającego śniadania. Niestety do tej pory do tego nie doszło, bowiem właściciel budynku, w którym prezenter wynajął miejsce, nie zezwolił na zainstalowanie specjalnego pieca. Z tego powodu projekt został zawieszony, a tymczasem na warszawskich ulicach stanął wspomniany food truck.
MrKryha ocenia kebaby w całej Polsce
MrKryha to popularny tiktoker, który znany jest wśród swoich fanów z recenzji jedzenia oraz licznych polskich restauracji. Mężczyzna regularnie publikuje na swoim profilu filmiki, na których mamy okazję zobaczyć, jak smakuje różnych dań i ocenia je. Tym razem influencer postanowił odwiedzić nowy lokal Filipa Chajzera.
Mężczyzna wyznał, że budka natychmiast zwróciła jego uwagę. Podczas swojej recenzji ujawnił również ceny, jakie trzeba zapłacić za kebaby z budki prezentera. Okazało się, że mniejsze danie kosztuje tam 35 złotych, natomiast za większe już 44 złote. Influencer zamówił dwa różne rodzaje posiłku, aby stworzyć szczerą recenzję dla swoich widzów.
ZOBACZ TEŻ: Ryster dostała pracę w telewizji dzięki znajomościom. Pomógł jej znany aktor.
Jak smakował kebab Filipa Chajzera?
MrKryha nie ukrywa, że kebab popularnego prezentera nie spełnił jego oczekiwań. Z plusów wymienił między innymi jakość oferowanego mięsa. Zwrócił uwagę, że płaty wołowiny przeplatane mięsem mielonym nie tylko mu smakowały, ale też dobrze wyglądały.
Wszystko jednak zostało przekreślone przez nieestetyczny sposób wydawania jedzenia oraz brak ważenia mięsa w każdej porcji. Dodatkowo tiktoker zauważył, że każde danie wyglądało całkowicie inaczej, a brak powtarzalności wyjątkowo go zdenerwował. Podkreślił jednak, że całość naprawdę nawiązuje do berlińskich smaków i zachwyca bogactwem warzyw.