Śmierć Kotulanki wstrząsnęła całą Polską. Co wydarzyło się naprawdę?
Nagła i niespodziewana śmierci popularnej aktorki odbiła się szerokim echem w mediach. Agnieszka Kotulanka przez długi czas zmagała się z chorobą alkoholową i odeszła, gdy powoli wychodziła na prostą. Niedawno po raz pierwszy oficjalnie ujawniono przyczynę jej śmierci.
Niespodziewana śmierć Agnieszki Kotulanki
Agnieszka Kotulanka była jedną z najpopularniejszych polskich aktorek. Gwiazda grała w takich kultowych produkcjach, jak “Hela w opałach”, czy “Niania”, jednak największą rozpoznawalność przyniosła jej rola Krystyny Lubicz w niezapomnianym serialu “Klan”.
Jej nagła i niespodziewana śmierć była ogromnym ciosem, nie tylko dla wiernych fanów formatu, lecz również całego polskiego show-biznesu. Artystka zmarła 20 lutego 2018 roku w Warszawie. Msza święta pogrzebowa miała miejsce w parafii świętego Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny w Legionowie. Ciało gwiazdy spoczęło na lokalnym cmentarz parafialnym, obok jej ojca.
Doda wrzuciła zdjęcie ze szpitala. Chodzi o jej ukochaną mamę. W jakim jest stanie po operacji? Tak Zielińska poznała swojego męża. Wyznała prawdę po 30 latach związkuAgnieszka Kotulanka cierpiała na poważną chorobę
Nie jest tajemnicą, że gwiazda serialu “Klan” ostatnie lata przed śmiercią spędziła na ciągłej walce z ciężką dolegliwością. Agnieszka Kotulanka cierpiała na chorobę alkoholową, co sprawiało, że wiele osób od razu założyło, że to właśnie ona przyczyniła się do jej odejścia. Nigdy jednak oficjalnie nie potwierdzono tych doniesień.
Później przez lata w mediach pojawiały się kolejne wieści na temat rzekomych przyczyn śmierci artystki. Jedni sugerowali marskość wątroby, która mogła wynikać z jej nałogu. Szybko jednak zaprzeczono tym plotkom. Na temat jej uzależnienia i walki z chorobą wypowiadali się nawet jej koledzy z planu kultowego serialu.
Niestety jakiś procent ludzi nie daje rady. I padło też na Agnieszkę. Na tym polega cała groza choroby alkoholowej. To nie są igraszki, to jest choroba śmiertelna i tak się okazało w przypadku Agnieszki - powiedział jej serialowy mąż Tomasz Stockinger.
ZOBACZ TEŻ: Pieczka zrobił to dla niej tuż przed śmiercią. “Czołgiem byście mnie tu nie przyciągnęli”.
Na co zmarła Agnieszka Kotulanka?
Dokładne okoliczności śmierci aktorki do końca owiane były tajemnicą. Wiadomo, że w dniu swojego odejścia artystka skarżyła się na silny ból głowy. W końcu jednak głos zabrał jeden z jej znajomych, który o przyczynie śmierci gwiazdy opowiedział podczas rozmowy z dziennikiem “Fakt”.
Z jego słów wynika, że Agnieszka Kotulanka zmarła z powodu krwotocznego udaru mózgu. Mężczyzna wyznał też, że aktorka już wcześniej podjęła specjalistyczne leczenie i była w ciągłym kontakcie z lekarzami.
Marskość wątroby, którą sugerowali niektórzy, to bzdura. Śmierć sobie zadrwiła z Agnieszki i zabrała ją w momencie, gdy wracała do formy i wierzyła, że będzie dobrze. Chciała żyć dla dzieci, mamy i siostry, bo w końcu do niej dotarło, że nie jest sama i ma wielu bliskich obok siebie - powiedział znajomy gwiazdy.