Sąsiedzi puścili parę z ust! To działo się w domu gwiazdy “Top Model” przed tragedią

Uczestniczka "Top Model" i jej mąż nie żyją

Funkcjonariusze zostali zawiadomieni przez zaniepokojoną rodzinę, która od dłuższego czasu nie mogła się skontaktować z małżeństwem zamieszkującym dom w Będlewie. Gdy przybyli na miejsce, okazało się, że oboje nie żyją. Budynek był zamknięty od środka, a w pobliżu ciał ujawniono rewolwer. Śledczy ustalili pierwszą hipotezę — uznano, że to prawdopodobnie tak zwane “zabójstwo suicydalne”.

O wszystkim powiadomiła nas między godz. 17 a 18 osoba związana z najbliższą rodziną ofiar. Dom był zamknięty od środka. Mamy podejrzenie, że mężczyzna zabił kobietę, a później odebrał sobie życie - wyjaśnia w rozmowie z "Super Expressem" Andrzej Borowiak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

Zmarłymi okazali się dwukrotna uczestniczka programu “Top Model” Paulina L. i jej mąż Sławomir L. Mężczyzna kilka tygodni temu opuścił areszt, “Gazeta Wyborcza” donosi, że usłyszał zarzut handlu nielegalnymi substancjami odurzającymi.

Pilne. Szokujące wyniki sekcji zwłok Pauliny i Klaksona. "Będą dodatkowe badania" Czytaj dalej Sąsiadka Wiktorii Gąsiewskiej ma dość jej zachowania, ujawniła SMSy Czytaj dalej

Są pierwsze wyniki sekcji zwłok uczestniczki "Top Model" i jej męża

Ciała małżeństwa, które zostało odnalezione w jednym z domów w Będlewie, zostały przekazane do sekcji zwłok. Jej wyniki zaskoczyły wiele osób, w tym śledczych. Okazuje się, że po wstępnej analizie nie można było ustalić bezpośredniej przyczyny śmierci pary. Co więcej, najpewniej odnaleziony na miejscu rewolwer nawet nie został użyty.

Podczas wczorajszej sekcji zwłok nie ustalono przyczyny zgonu. Nie stwierdzono ran postrzałowych. Będą robione dodatkowe badania. Zakładamy, że rewolwer, który znaleźliśmy, w ogóle nie był użyty — mówi młodszy inspektor Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji w rozmowie z "Faktem".

To powoduje, że w sprawie jest jeszcze więcej pytań niż odpowiedzi. Tajemnicza śmierć byłej uczestniczki “Top Model” i jej męża będzie jeszcze wyjaśniana przez policję.

ZOBACZ TEŻ: Pamiętacie brata Uli z "BrzydUli"? Został gwiazdą Polsatu, zmienił się niesamowicie

Sąsiedzi uczestniczki "Top Model" opowiedzieli więcej

Ta sprawa wstrząsnęła mieszkańcami Będlewa. Sąsiedzi małżeństwa wspominali wcześniej, że zaledwie tydzień temu widzieli zgodne małżeństwo na gminnych dożynkach. Nic nie wskazywało na to, że wielkimi krokami zbliża się tragedia. Teraz niektórzy postanowili powiedzieć coś więcej. Paulina L. prowadziła salon kosmetyczny, a jej klientki były zachwycone usługami.

W jej w salonie zawsze czułam się, jakbym była pępkiem świata - mówi “Super Expressowi” jedna z nich.

Okazuje się, że uczestniczka programu “Top Model” była lubiana przez otaczających ją mieszkańców. Zdarzało jej się nawet pomagać w potrzebie.

Gdy potrzebowałem pieniędzy, pomogła mi pożyczką. Zawsze mogłem na nią liczyć - mówi “Super Expressowi” jeden z mieszkańców Będlewa.