Nie żyje uczestnik programu tv! Zmarł nagle, rodzina zbiera na sprowadzenie ciała
Media właśnie obiegła przerażająca informacja na temat jednej z gwiazd kultowego reality show. Ciało gwiazdora zostało odnalezione w luksusowym apartamencie w Dubaju. Miał jedynie 42 lata.
Nie żyje gwiazdor znanego reality show
W zagranicznych mediach właśnie pojawiła się przygnębiająca informacja na temat jednej z gwiazd kultowego show “Fame Academy”. Gary Phelan odszedł nagle i niespodziewanie w wieku zaledwie 42 lat.
Ciało celebryty zostało odnalezione w jednym z luksusowych apartamentów w Dubaju. Do tej pory nie udało się ustalić przyczyn oraz okoliczności śmierci wokalisty. Obecnie rodzina muzyka utworzyła specjalną zbiórkę, której zysk ma umożliwić im sprowadzenie ciała zmarłego do ojczyzny.
Szokujące słowa policjanta po sekcji uczestniczki "Top Model" Sąsiadka Wiktorii Gąsiewskiej ma dość jej zachowania, ujawniła SMSyKim był Gary Phelan?
Gwiazdor zasłynął dzięki udziałowi w popularnym programie telewizyjnym “Fame Academy”. Talent show był nadawany przez stację BBC w latach 2002-2003. To właśnie tam Gary Phelan miał okazję zaprezentować swój talent wokalny i dotrzeć do szerszego grona odbiorców.
Niecały rok temu muzyk przeprowadził się do Dubaju, aby tam rozpocząć nowy rozdział swojego życia. Tam też rozwijał swoją muzyczną karierę i każdego dnia występował, prezentując mieszankę swoich autorskich utworów i piosenek znanych twórców.
ZOBACZ TEŻ: Sieć zalewa fala komentarzy po pierwszym odcinku nowego Malanowskiego.
Fani i rodzina żegnają gwiazdora "Fame Academy"
Odejście cenionego wokalisty i gwiazdor show BBC było ogromnym ciosem dla wszystkich jego wiernych fanów, ale przede wszystkim rodziny oraz bliskich. W sieci można znaleźć wiele wpisów, za pomocą którzy wielbiciele twórczości Gary'ego Phelana żegnają muzyka i składają kondolencje jego przyjaciołom i rodzinie.
Dla wielu z nas, którzy znali Gary'ego Phelana, jego odejście to totalny szok. Jego śmierć przyniosła ogromny smutek dla rodziny, przyjaciół, kolegów z pracy, zostawiając wielką dziurę w naszych życiach - czytamy w jednym z internetowych wpisów.