Rozrywające sceny na pogrzebie Franciszka Smudy. Widzimy wiele znanych twarzy
Właśnie odbywa się pogrzeb Franciszka Smudy. Wybitny selekcjoner reprezentacji Polski odszedł w wyniku ciężkiej choroby. Na jego ostatnim pożegnaniu nie zabrakło plejady gwiazd polskiego sportu.
Nie żyje Franciszek Smuda
Informacja o nagłej i niespodziewanej śmierci popularnego selekcjonera wstrząsnęła całym światem sportu. Franciszek Smuda zmarł 18 sierpnia 2024 roku w swoim ukochanym rodzinnym Krakowie. Miał 76 lat.
Selekcjoner reprezentacji Polski podczas Mistrzostw Europy 2012 przez długi czas walczył z niebezpieczną chorobą — nowotworem krwi. Lekarze od początku nie dawali mu zbyt dużych szans, a ich prognozy były raczej pesymistyczne. O śmierci gwiazdora poinformowali jego najbliżsi.
Fitkau-Perepeczko poszła na grób męża i wystawiła środkowy palec Olejnik nagle znalazła się na scenie w Sopocie i zaczęła krzyczeć.Właśnie odbywa się pogrzeb Franciszka Smudy
W czwartek 22 sierpnia w Krakowie odbywa się pogrzeb wybitnego selekcjonera. Franciszek Smuda spocznie na Cmentarzu Rakowickim w swoim ukochanym rodzinnym mieście. Na jego ostatnim pożegnaniu pojawiły się tłumy wiernych kibiców oraz gwiazd sportu, które zawdzięczają mu sukces swojej kariery.
Na cmentarzu nie zabrakło piłkarzy, którzy mieli przyjemność współpracować z utalentowanym selekcjonerem. W Krakowie zjawili się między innymi Jakub Błaszczykowski, Kamil Glik, czy Sławomir Peszko.
Tłumy gwiazd na pogrzebie Franciszka Smudy
Cała piłkarska rodzina żegna dzisiaj wybitnego trenera. Oprócz największych nazwisk naszej reprezentacji, z którymi Franciszek Smuda pracował w czasie pełnienia funkcji selekcjonera naszej kadry, pojawili się również piłkarze wielu drużyn, z którymi współpracował.
Na Cmentarzu Rakowickim pojawił się również Paweł Brożek, dla którego selekcjoner był pierwszym piłkarskim mentorem. Nie zabrakło również takich piłkarzy jak Arkadiusz Głowacki i Maciej Żurawski. Pojaiwli się również przedstawiciele Polskiego Związku Piłki Nożnej oraz klubów, dla których pracował Franciszek Smuda.
