Koszmarne informacje. Franciszek Smuda jest "w stanie krytycznym"
Właśnie przekazano dramatyczne wieści o cenionym polskim selekcjonerze. Jak informuje portal sport.tvp.pl Franciszek Smuda jest w bardzo ciężkim stanie, a sytuacja wciąż się pogarsza.
Franciszek Smuda jest w stanie krytycznym
Właśnie przekazano przygnębiające wieści o stanie zdrowia byłego trenera naszej kadry. Franciszek Smuda od dawna zmaga się z niebezpieczną chorobą — nowotworem krwi. Niestety, mimo podjętego leczenia, wszystko wskazuje na to, że stan zdrowia selekcjonera znacznie się pogorszył.
76-letni Franciszek Smuda ma bardzo poważne problemy ze zdrowiem. Były selekcjoner od dłuższego czasu walczy z nowotworem krwi. Niestety, prognozy lekarzy są bardzo złe - podaje serwis sport.tvp.pl
Serwis internetowy informuje nawet, że z godziny na godzinę prognozy lekarzy stają się coraz bardziej pesymistyczne, a stan zdrowia byłego trenera reprezentacji Polski określił mianem “krytycznego”.
Tak zmienił się syn Kaźmierskiej po aferze z matką Grabowski oddał żonie ponad 1 mln zł. Targało nim jedno uczucieFranciszek Smuda zasłynął jako selekcjoner naszej reprezentacji
Franciszek Smuda objął funkcję selekcjonera naszej kadry narodowej w piłkę nożną mężczyzn w 2009 roku i pełnił ją aż do 2012 roku i odbywających się wtedy Mistrzostw Europy w naszym kraju. Za jego kadencji Polska zajmowała 56. miejsce w rankingu ogólnym FIFA.
Pomimo faktu, że nasza drużyna bardzo dobrze przygotowywała się do turnieju i rozegrała wiele spotkań towarzyskich, dwa miesiące przed rozpoczęciem EURO 2012 spadła na 75. miejsce rankingu, co bardzo zdenerwował Franciszka Smudę. Po latach selekcjoner wspomina to sportowe wydarzenie z wielkim sentymentem, ale też umiejętnością wskazania kilku kluczowych błędów w grze naszych piłkarzy.
Dwa pierwsze spotkania zremisowane w bardzo dobrym stylu. Przede wszystkim pierwsza połowa z Grecją (1:1 – przyp. red.) i mecz z zespołem Rosji (1:1 – przyp. red.) przez całe 90 minut. Rosja była silna w tamtym momencie, a jednak myśmy dominowali na boisku. Niestety, ten ostatni mecz z Czechami... Mieliśmy do przerwy trzy sytuacje stuprocentowe, ale ich nie wykorzystaliśmy. Czesi nas skontrowali i z nami wygrali. Kibice różnie mówią, jedni, że to klęska, drudzy, że emocje były do końca, bo tak rzeczywiście było. Była ta szansa na awans, ale niestety jej nie wykorzystaliśmy - mówił po zakończeniu kariery selekcjonera kadry Franciszek Smuda.
ZOBACZ TEŻ: Ludzie proszą o mieszkanie dla Szeremety. Ojciec olimpijki ujawnił prawdę.
Franciszek Smuda jest jednym z najbardziej cenionych trenerów
76-letni selekcjoner może pochwalić się naprawdę spektakularnym doświadczeniem zawodowym, a przez wielu uznawany jest za jednego z najlepszych trenerów przełomu wieków. Początki jego kariery przypadają na pracę w Niemczech, gdzie uzyskał licencję trenerską. Później powrócił do kraju, a jego pierwszym klubem był Widzew Łódź, z którym odnotował wiele sukcesów, w tym między innymi dwukrotnie zdobył tytuł Mistrza Polski.
Potem przyszedł czas na Wisłę Kraków, z którą również triumfował w tym konkursie. Dodatkowo Franciszek Smuda był również trenerem Lecha Poznań oraz Legii Warszawa, jednak w tym klubach szło mu nieco gorzej. Jego ostatnim “podopiecznym” była Wieczysta Kraków, która pod okiem selekcjonera zdobyła Puchar Polski na szczeblu małopolskim.
