Rozlana na podłodze krew i wielka panika. Druzgocące sceny w Lidlu, trwa pogoń
Do niezwykle dramatycznych scen doszło w piątek w jednym z dyskontów sieci Lidl w Markach. Do sklepu wtargnął złodziej, który nie zawahał się użyć ostrego narzędzia. Policja wciąż go ściga.
Na miejscu heroizmem wykazało się dwóch klientów, którzy swój akt przypłacili zdrowiem.
Napad na Lidl w Markach
Do zdarzenia doszło w piątek 3 lutego w okolicach godziny 21.00. Do Lidla wtargnął zamaskowany mężczyzna, który podbiegł do kasjerki i zażądał pieniędzy z kasetki. Wtedy postanowili zareagować dwaj klienci.
Złodziej nie chciał łatwo odpuścić, dlatego doszło do szarpaniny, w wyniku której bohaterscy klienci zostali ranieni ostrym narzędziem. Zostali hospitalizowani, ale nie ma informacji na temat ich dokładnego stanu zdrowia. Pozostaje liczyć, że szybko się z tego wykurują
Nie ma natomiast wątpliwości, że walka była dosyć krwawa, co widać po materiałach udostępnionych w sieci. Na sklepowej posadzce uwieczniona została dosyć spora, czerwona plama.
Margaret wzięła ślub, ale męża nie ma. Podjęła zdumiewającą decyzjęNapadł na Lidl. Szuka go policja
Napastnikowi udało się zbiec z miejsca zdarzenia, zanim policjantom udało się zainterweniować. Był zamaskowany, więc jego identyfikacja nie należy do najprostszych. Jak podają służby, są w trakcie pogoni za sprawcą.
Do późnych godzin wieczornych trwały wczoraj prace techników policyjnych, którzy badali miejsce zbrodni. Dzięki ich pracy łatwiej będzie zidentyfikować sprawcę i obciążyć go materiałem dowodowym.