Rolnik szuka żony: Za co płaci TVP? Była uczestniczka zdradziła wszystko
“Rolnik szuka żony” wraca z jedenastym sezonem. W Niedzielę Wielkanocną poznaliśmy nowych kandydatów i kandydatki, którzy poszukują miłości swojego życia. Z tej okazji jedna z byłych uczestniczek postanowiła odpowiedzieć na nurtujące widzów pytania. Niektóre z nich dotyczyły wrażliwych kwestii.
Zbliża się kolejny sezon programu "Rolnik szuka żony"
Za nami już dziesięć edycji formatu, w którym właściciele i właścicielki gospodarstw z całej Polski poszukują miłości swojego życia . Dzięki udziałowi w programie "Rolnik szuka żony" wiele par miało szansę się poznać i rozwinąć swoje uczucie już poza kamerami . Ze związków nawiązanych na antenie TVP urodziły się również dzieci. Rodzicami zostali między innymi Anna i Grzegorz Bardowscy, Paweł Bodzianny i Marta Paszkin , a na rozwiązanie czekają jeszcze Anna Derbiszewska i Jakub Manikowski .
W Niedzielę Wielkanocną wyemitowano tak zwany odcinek “zerowy” zbliżającej się, jedenastej edycji programu “Rolnik szuka żony”. Była to okazja do poznania nowych uczestników oraz ich historii . Dodatkowo ta odsłona formatu pełni również funkcję zaproszenia widzów do wysłania listów do wybranych właścicieli i właścicielek gospodarstw . Pięcioro rolników lub rolniczek, którzy otrzymają największą liczbę wiadomości, wystąpi w kolejnych odcinkach, które obejrzymy jesienią.
Adrianna wystąpiła w 9. edycji programu "Rolnik szuka żony"
Poznanie nowych uczestników popularnego formatu telewizyjnej “Jedynki” jest kolejną okazją do przypomnienia sobie osób, które pojawiły się w poprzednich jego odsłonach . Jedną z bohaterek, która wzięła udział w 9. sezonie programu “Rolnik szuka żony” jest Adrianna Tyszka, która skradła serce Michała , rolnika pochodzącego z Podlasia . Para po zakończeniu emisji wzięła ślub, a świeżo upieczona żona przez pewien czas zajmowała się działalnością w mediach społecznościowych.
Po pewnym czasie oboje jednak zdecydowali się odsunąć w cień i długo unikali medialnego rozgłosu . To wzbudziło podejrzenia za strony fanów programu “Rolnik szuka żony”, którzy zaczęli nawet spekulować, że para przechodzi kryzys lub już się rozstała . Niedawno jednak Adrianna wróciła na swojego Instagrama i zdecydowała się przeprowadzić sesję pytań i odpowiedzi w związku z udziałem w programie .
Z racji że jest teraz czas wysyłania listów, a wciąż dostaję sporo pytań (za co dziękuję!), to czas na serię FAKTY, MITY, i Pytania na temat programu. Ps. Nie odpowiadam na prywatne, wścibskie pytania - napisała na swoim profilu.
ZOBACZ TEŻ: Nowa uczestniczka Rolnika już zmaga się z hejtem. Internauci mają swoje podejrzenia
Adrianna zdradziła szczegóły uczestnictwa w programie
Zaproszenie fanów do zadawania pytań otworzyło furtkę do poznania wcześniej nieznanych szczegółów związanych z udziałem w programie “Rolnik szuka żony” . Obserwatorzy Adrianny Tyszki zadali jej wiele pytań, a niektóre z udzielonych odpowiedzi rozwiały wszelkie wątpliwości . Dowiedzieliśmy się między innymi, że kamery towarzyszyły uczestnikom przez około osiem godzin dziennie. Adrianna zdradziła również, że samodzielnie podjęła decyzję o wysłaniu listu Michałowi i przez pewien czas nikt z jej bliskich o tym nie wiedział.
Niektóre pytania dotyczyły również kwestii finansowych. Widzowie chcieli się dowiedzieć, czy ekipa programu “Rolnik szuka żony” płaci uczestnikom za udział w formacie . Adrianna zdecydowanie odpowiedziała, że nic takiego nie ma miejsca. Inne pytanie dotyczyło ewentualnego dofinansowania imprezy weselnej przez pracowników TVP. Tu również uczestniczka zaprzeczyła. Te i inne odpowiedzi pojawiły się również na oficjalnym profilu programu “Rolnik szuka żony” na Instagramie .
- Nie. Uczestnicy programu nie dostają pieniędzy za udział.
- Absolutnie nie. Nikt nie sponsorował nam wesela.