Prowadził transmisję na żywo i płakał. Robert Uziel z "Chłopaków do wzięcia" przeżywa trudny czas
Robert Uziel, który może być przez fanów programu “Chłopaki do wzięcia” znany pod pseudonimem Tancerz, jakiś czas temu rozstał się ze swoją żoną Zuzą. Od tego czasu zaczął być dużo bardziej aktywny w mediach społecznościowych. Widać, jak bardzo przeżywa rozstanie.
Uczestnik show był w pewnym momencie wściekły na żonę. Teraz widać po nim, że emocje całkowicie wzięły górę.
Robert Uziel i jego dramatyczne rozstanie z żoną
Pierwsza informacje o rozstaniu potwierdziła Zuzanną, z którą ożenił się Robert. Ta nie chciała specjalnie roztrząsać tematu. Powiedziała, że rozstanie wyniknęło obustronnie, a ich relacja po prostu nie wyszła. Nie chciała prać brudów publicznie, ani tym bardziej atakować swojego męża. Wciąż nie wzięli bowiem rozwodu.
Co zrozumiałe, jej wypowiedź podchwyciły media i informacja o rozpadzie związku Tancerza stała się publiczna. Wydaje się, że to rozwścieczyło Roberta, który później w mediach społecznościowych wręcz groził swojej małżonce i obrażał ją.
„Ciekawe czy telewizja zna całą prawdę o Żaklinie”. Uczestniczka „Nasz nowy dom” prześwietlona przez widzówRobert Uziel o rozstaniu z żoną
Bohater „Chłopaków do wzięcia” od momentu wypłynięcia informacji o jego rozstaniu zorganizował na Instagramie kilka transmisji na żywo. W pierwszych bardzo stanowczo mówił o swojej żonie. Twierdził, że ta miała u niego wszystko, co dusza zapragnie, zorganizował jej nawet samochód, a mimo to kobieta uciekła do Niemiec do pracy. Siebie stawiał w roli poszkodowanego.
Mało tego, posunął się nawet do stwierdzenia, że jego małżonka była wcześniej panią lekkich obyczajów. Twierdził, że w przeszłości zarabiała jako kobieta do towarzystwa. Widzowie, którzy śledzili jego transmisje, byli jego zachowaniem oburzeni i zdecydowanie opowiadali się po stronie Zuzanny.
Robert Uziel przeżywa trudny czas
W coraz to kolejnych transmisjach można było zauważyć, że złość uleciała z Roberta, a na jej miejsce pojawił się smutek i żal. W trakcie ostatniego live'a mężczyzna prawie nic nie powiedział, a jedynie pokazywał swoją zamyśloną i zapłakaną twarz.
Widać, że Tancerz nieco się pogubił, dlatego nie można nakręcać na niego spirali hejtu nawet pomimo mocno nieobyczajnych tekstów pod adresem żony. Najlepiej będzie jeśli bohater „Chłopaków do wzięcia” sam w spokoju ułoży sobie życie.
Zobacz post: