Prezes PZPN pojawił się na spotkaniu z kadrą. Ogłosił decyzję dot. Probierza
Mistrzostwa Europy w piłce nożnej, które odbywają się w Niemczech, nie do końca poszły po myśli naszej reprezentacji. Wszyscy zastanawiają się, co będzie dalej z karierą Michała Probierza, czyli selekcjonera naszej kadry narodowej. Warto przypomnieć, że dotychczasowi trenerzy rozstawali się po dużych imprezach sportowych. Czy tak samo będzie tym razem? Cezary Kulesza podjął decyzję.
Co dalej z karierą Michała Probierza jako selekcjonera naszej kadry?
Dzisiejszy mecz Biało-Czerwonych z reprezentacją Francji będzie ostatnim spotkaniem naszej kadry podczas trwającej obecnie Euro 2024 . Niestety, nasi rodacy nie zaprezentowali się w Niemczech najlepiej, a wszystkie dotychczasowe spotkania fazy grupowej zakończyły się dla nas przegranymi.
Wiele osób zastanawia się więc, co dalej z karierą Michała Probierza , czyli aktualnego selekcjonera naszej reprezentacji. Trener był wielokrotnie chwalony za swoje nieszablonowe podejście do gry naszej drużyny oraz ogromny duch sportowy. Warto jednak podkreślić, że do tej pory, po nieudanych imprezach sportowych selekcjonerzy raczej żegnali się ze swoim stanowiskiem. Jak będzie tym razem?
PZPN zabrał glos. Michał Probierz zostaje
Teraz jednak głos zabrał przedstawiciel Polskiego Związku Piłki Nożnej. Cezary Kulesza, czyli prezes PZPN ujawnił, że Michał Probierz pozostaje na stanowisku selekcjonera naszej kadry. Jednocześnie zapewnił mu swoje pełne wsparcie w pracy z naszą reprezentacją.
Podczas porannego spotkania z drużyną i sztabem szkoleniowym, Prezes PZPN Cezary Kulesza przekazał swoje pełne wsparcie, a także ogłosił, że selekcjoner Michał Probierz pozostanie na stanowisku Selekcjonera reprezentacji Polski – czytamy na profilu PZPN.
ZOBACZ TEŻ: Gwiazda "Na Wspólnej" oddała się w ręce Boga. Pokazała zdjęcia z ceremonii.
Michał Probierz wypowiedział się o naszej reprezentacji
Nasz selekcjoner brał dzisiaj udział w konferencji prasowej przed spotkaniem z reprezentacją Francji. Podczas spotkania zaznaczył, że wielu jego piłkarzy nie miało jeszcze możliwości, aby zaprezentować pełen wachlarz swoich umiejętności na boisku.
Te 180 minut, które tutaj łącznie graliśmy, to - gdyby wyciąć 35 minut - bylibyśmy bardzo zadowoleni z tego turnieju. Ale mecz trwa 90 minut i musimy zastanowić się, co zrobić, żeby wytrzymać takie tempo przez całe spotkanie. Namawiam zawodników, żeby ryzykowali i żeby się nie obawiali. Jestem przekonany, że potrafią grać w piłkę, tworzą silny zespół i indywidualnie jeszcze nie sprzedali swojego potencjału - przyznał Michał Probierz.
Jednocześnie zaznaczył, że nie zamierza zmieniać swojego stylu gry i chce, aby Biało-Czerwoni grali bardziej ofensywni i ryzykowali atakami na bramkę rywala. Jednocześnie podkreślił, że wierzy w zwycięstwo nad Francuzami.
Jako trener nie zejdę z obranej drogi. Jutro z Francją chcemy grać ofensywnie. Zrobimy wszystko, żeby odpowiednio się zaprezentować i wygrać. Bo chcemy zwyciężyć. Nie wyjdziemy po to, żeby tylko zagrać, lecz właśnie z chęcią odniesienia zwycięstwa. Do tego będę też namawiał zawodników - podsumował trener naszej kadry.
