Późną nocą rodzice Mateusza Murańskiego pojawili się pod blokiem zmarłego syna. Smutne wieści
8 lutego prokuratura poinformowała o tym, że Mateusz Murański zmarł. Jego ciało zostało znalezione w jego mieszkaniu w Gdyni. Tego samego dnia późnym wieczorem rodzice Mateusza przyjechali po jego rzeczy.
Z nieoficjalnych informacji wiadomo, że to tata Jacek powiadomił służby o tym, że nie może dostać się do mieszkania syna. Cała rodzina Murańskich była mocno zaangażowana w aktorstwo.
Mateusz Murański nie żyje
Poza tym Jacek i Mateusz prężnie działali we freak fightach. Federacja Fame MMA po śmierci poinformowała, że na młodszego z Murańskich czekał kontrakt na pięć kolejnych walk.
Matuesz najmocniej kojarzony był z rolą Adka w serialu “Lombard. Życie pod zastaw”. Miał także okazję zagrać w filmie “IO” Jerzego Skolimowskiego , który został nominowany do Oscarów.
Mateusz Murański na odwyku
W ostatnim czasie głośno było o tym, że Mateusz Murański przebywa na odwyku, w związku z uzależnieniem od używek. Aktor miał nie radzić sobie z hejtem, który spływał na niego po kontrowersyjnych występach we freak fightach.
Prokuratura orzekła już, że przyczyną śmierci zawodnika Fame MMA była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa. Co spowodowało taki stan wyjaśnią kolejne badania ciała Murańskiego .
Jacek Murański z żoną pod domem syna
Chodzą opinie, że Mateusz prywatnie był zupełnie inną osobą niż przed kamerami i nie dało się go nie lubić. Takie słuchy powtarza wiele osób ze środowiska freak fightów.
Jacek Murański i Joanna Godlewska-Murańska byli widziani pod domem Mateusza późnym wieczorem w dniu jego śmierci. W mieszkaniu byli okołu 15 minut, a później próbowali bezskutecznie uruchomić na kable jego samochód