Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Ponad 2 tygodnie od śmierci nadeszły wieści o pogrzebie Eweliny Ślotały
Julia Bogucka
Julia Bogucka 02.01.2025 13:57

Ponad 2 tygodnie od śmierci nadeszły wieści o pogrzebie Eweliny Ślotały

Ewelina Ślotała pogrzeb
Fot. Piotr Molecki/East News, Kacharava/Getty Images/CanvaPro

Nagła śmierć Eweliny Ślotały wstrząsnęła fankami jej twórczości. Wkrótce później dowiedzieliśmy się, jaka była bezpośrednia przyczyna jej śmierci. Teraz mama pisarki zajmuje się organizacją pogrzebu i natrafiła na problem. Bliscy jeszcze przez jakiś czas nie będą mogli odpowiednio się pożegnać. Znana jest data.

Ewelina Ślotała nie żyje

Informacje o nagłej śmierci znanej pisarki napłynęły w połowie grudnia ubiegłego roku. Ewelina Ślotała była autorką kilku popularnych publikacji, mowa o takich tytułach jak  “Żony Konstancina”, "Kochanki Konstancina"; "Rozwódki Konstancina" oraz “Matki Konstancina”. Jak twierdzi jej matka, w ostatnim czasie pracowała nad kolejną częścią swojej poczytnej serii. Informację o jej śmierci potwierdziło wydawnictwo Prószyński Media.

Z przykrością zawiadamiamy o śmierci Eweliny Ślotały, naszej autorki. Jej książki "Żony Konstancina", "Kochanki Konstancina", "Rozwódki Konstancina", "Matki Konstancina" znalazły liczne grono wiernych czytelniczek. Ewelina upominała się w nich o prawa kobiet doświadczających podwójnych standardów i złego traktowania w środowiskach, które są poza podejrzeniem. Wyrażamy głęboki żal z powodu przedwczesnej śmierci, przekazujemy wyrazy współczucia Najbliższym — czytamy.

Zofia Zborowska,
Tak wygląda córka Zborowskiej i Wrony. W końcu pokazali twarz Nadziejki. Jest śliczna
Krystyna Sienkiewicz
Polska aktorka zaadoptowała córkę i szybko pożałowała

Mama ujawniła prawdę o śmierci Eweliny Ślotały

Wokół sprawy nagłej śmierci popularnej pisarki pojawiło się wiele kontrowersji. Mówiło się, że Ewelina Ślotała wiedziała za dużo, co wynikało z jej książek, a także że ktoś mógł przyczynić się do jej odejścia. Te spekulacje ucięła matka celebrytki, ujawniając bezpośrednią przyczynę śmierci swojej córki. Prawda w końcu wyszła na jaw.

Moja córka była w depresji. Miała stany lękowe, brała dużo leków i leczyła się u dwóch terapeutów. Nie pomogli. Ewelina jeszcze teraz pracowała u mnie w domu. Pisała następną książę - "Mężczyźni Konstancina". Robiła notatki, była w depresji, więc robiła to u mnie - zaczęła pani Wanda dla “Pudelka”.

W dalszej części wypowiedzi mama Eweliny Ślotały przekazała, że za śmierć jej córki odpowiedzialny był krwotok wewnętrzny.

Dostała krwotoku wewnętrznego i to była przyczyna śmierci. Jej serce nie dało rady i stanęło. Był krwotok, przyjechało pogotowie - ona leżała z wewnętrznym krwotokiem. Gdy przyjechało pogotowie, to nie dawała żadnych znaków życia. W szpitalu została podpięta pod wszystkie maszyny. One pracowały, ale serce było bardzo uszkodzone przez krwotok - wytłumaczyła w rozmowie mama Ślotały.

ZOBACZ TEŻ: Piotr Żyła zagiął dziennikarza. Nagle wszyscy wybuchnęli śmiechem

Pojawiły się szczegóły dotyczące pogrzebu Eweliny Ślotały

Trwa organizacja ostatniego pożegnania Eweliny Ślotały. Jak się okazuje, w tej sprawie pojawił się pewien problem. Matka pisarki chce, aby ciało jej córki spoczęło w rodzinnym grobie na warszawskich Powązkach. Zanim do tego jednak dojdzie, musi dopełnić wszystkich formalności. Nie jest to takie łatwe.

Nie wiem już kiedy jest dzień, kiedy noc, ale zajmuję się organizacją pogrzebu i właściwie została mi tylko jedna sprawa. Chodzi o jeden akt zgonu osoby z naszej rodziny. Jest potrzebny po to, bym mogła pochować córkę w rodzinnym grobie. Grób musi być na mnie, a nie na przodków, więc organizuję teraz niezbędną dokumentację. Dowiedziałam się, że muszę na nowo wykupić tam miejsce i jeszcze wykazać, że jest pokrewieństwo krwi — mówi mama Ślotały w rozmowie z “Faktem”.

Dopiero dostarczenie aktu zgonu spowoduje, że pisarka będzie mogła spocząć na warszawskich Powązkach. Na to będzie trzeba jeszcze zaczekać. Bliscy jeszcze przez jakiś czas nie będą mogli pożegnać zmarłej. Według Pudelka pogrzeb odbędzie się dopiero 13 stycznia o 13:00.