Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Zamiast księdza mszę poprowadziła gwiazda
Jadwiga Barańska, słynna aktorka, zmarła 24 października tego roku. Informację o jej odejściu przekazał jej mąż. Gwiazda miała 89 lat i bogatą karierę na swoim koncie. Dziś odbyło się jej ostatnie pożegnanie. Uroczystości prowadziła niezwykła osoba.
Jadwiga Barańska nie żyje
Słynna aktorka odeszła w wieku 89 lat. Zasłynęła rolami w takich produkcjach jak “Noce i dnie”, “Trędowata” czy “Chopin. Pragnienie miłości”. O jej odejściu poinformował mąż, który opublikował specjalny komunikat w mediach społecznościowych. Żal po stracie Jadwigi Barańskiej wylewał się z publikacji oraz umieszczonych pod nią komentarzy.
Kochani, przed trzema godzinami Jadzia odeszła. Bardzo nam ciężko. Jerzy i Mikołaj - czytamy.
Wkrótce później zaczęły się pojawiać informacje dotyczące ostatniego pożegnania aktorki. Zostało ono zaplanowane na dziś i odbywa się w nietypowym miejscu. Uroczystości zaplanowano w Stanach Zjednoczonych, gdzie zmarła kobieta.
Wygrał okrągły milion. Niewiarygodne, jakie pytanie otrzymał Nie żyje tegoroczny polski medalista. Miał zaledwie 38 lat. Straszna tragediaTrwa ostatnie pożegnanie Jadwigi Barańskiej
Rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe słynnej aktorki. Całość odbywa się w Los Angeles, miejscu, gdzie zmarła Jadwiga Barańska. Całość rozpoczęła się od mszy świętej na cmentarzu Forest Lawn Hollywood Hills. W uroczystości wziął udział mąż zmarłej Jerzy Antczak, syn, a także przyjaciele. Ceremonii nie poprowadził ksiądz, wybór zastępstwa był zaskakujący.
Mszę poprowadziła urodzona w Polsce aktorka i modelka Katarzyna Śmiechowicz, która od początku lat 2000 mieszka w Stanach Zjednoczonych. Widzowie mogą znać ją między innymi z "U Pana Boga za miedzą", gdzie wcieliła się w postać Ludmiły, czy serialu "Czterdziestolatek. 20 lat później" - tam zagrała Gosię, narzeczoną literata Pacierpnika. To jednak nie koniec zaskoczeń.
ZOBACZ TEŻ: Maciej Musiał nie mógł tego dłużej ukrywać. Gratulacje płyną od wszystkich
Jadwiga Barańska będzie miała dwa pogrzeby
Pierwsze uroczystości odbywają się, jak już zostało wspomniane, w Stanach Zjednoczonych. Bliscy zmarłej zadbali jednak o pamięć Polaków o Jadwidze Barańskiej, dlatego zaplanowali drugą ceremonię, która odbędzie się na terenie naszego kraju. Trzeba będzie na nią jednak zaczekać.
Kochani, chciałem was powiadomić o tym w dniu, kiedy będzie znana data pogrzebu Jadzi. Ale ponieważ decyzja ta jest przesunięta, robię to dzisiaj. Otóż będą dwa pogrzeby, ten w miejscu Jadzi i mojego zamieszkania, to jest Los Angeles, i ten drugi w Polsce. Chcemy z Mikołajem (synem - przyp. red.) przywieźć do kraju prochy Jadzi, aby spoczęła na zawsze w kraju, który jest jej i moją ojczyzną – napisał Jerzy Antczak.
W planach jest, aby ostatnie pożegnanie w Polsce odbyło się 25 października 2025 roku, czyli w dzień urodzin Jadwigi Barańskiej.