Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > To Pachut zobaczył w Turcji, gdy odwiedził Dodę. Znamy wyjaśnienie
Julia Czwórnóg
Julia Czwórnóg 13.11.2024 20:17

To Pachut zobaczył w Turcji, gdy odwiedził Dodę. Znamy wyjaśnienie

Dariusz Pachut i Doda
Fot. KAPIF

Rozstanie Dariusza Pachuta i Dody budzi głębokie zastanowienie. Były partner Rabczewskiej opublikował oświadczenie, w którym przyznał, że podczas jednego z wyjazdów do Turcji, zobaczył swoją partnerkę w sytuacji, która go przerosła. Ekspert od spraw wizerunkowych postawił tezę, co mogło spowodować takie poruszenie u Pachuta.

Dariusz Pachut opublikował obszerne oświadczenie po rozstaniu

Kiedy do sieci trafiły informacje o rozstaniu Dariusza Pachuta i Dody, od razu nadeszła fala komentarzy, plotek i spekulacji na temat tego, co mogło się wydarzyć między partnerami. Przed szereg wyszedł wówczas Pachut, który opublikował obszerne oświadczenie, które nieco enigmatycznie wyjaśnia okoliczności rozpadu związku.

W związku ze spekulacjami pojawiającymi się coraz liczniej w mediach, a także pytaniami od dziennikarzy, które stają się uporczywe i męczące chciałbym poinformować o zmianach, jakie nastąpiły w moim życiu osobistym w ostatnim czasie. Miesiąc temu, po zakończeniu projektu w Norwegii, nad którym pracowałem z pełnym zaangażowaniem, postanowiłem wcześniej, niż pierwotnie ustalaliśmy przyjechać do Turcji i zjawiłem się tam dwa dni przed umówionym terminem. Niestety, to, co zastałem na miejscu, skłoniło mnie do trudnych refleksji i podjęcia decyzji o zakończeniu naszego związku. Była to bolesna decyzja, jednak muszę stwierdzić, że nasze drogi się rozeszły. Jestem wdzięczny za wspólne 2,5 roku, które dzieliliśmy, i życzę Dodzie wszystkiego, co najlepsze w przyszłości - pisał wówczas Pachut

Jeden z ekspertów od wizerunku, który udzielił wywiadu dla Faktu, twierdzi, że to oświadczenie może mieć ukryty sens. Co jego zdaniem mogła oznaczać taka wypowiedź?

Czarna seria w TVP trwa. Nie żyje legendarna dziennikarka. "Zawsze szykowna i pełna klasy" Jest tylko jedno zdjęcie syna Jadwigi Barańskiej. Praktycznie nikt nie wie, jak wygląda

Co mogło oznaczać oświadczenie Dariusza Pachuta?

Maurycy Seweryn, w rozmowie z Faktem rzucił nowe światło na sprawę rozstania Dariusza Pachuta i Dody. Jego zdaniem, były partner Doroty mógł poczuć znaczną urazę jego męskiej dumy. Ewidentnie musiało zbulwersować go wydarzenie, które mocno uderzyło w jego system fundamentalnych wartości. Między partnerami mogło zadziać się coś, z czym Dariusz kompletnie się nie zgadza. 

Często jest tak, że urażony samiec, jeżeli znajduje na miejscu innego samca lub samicę w dwuznacznej sytuacji, gniewa się. Jednak w tym bolesnym momencie nie pisze tak pięknego listu, nie jest tak kulturalny i nie rozstaje się w tak elegancki sposób. To wszystko, choć nie jest miłe dla niego, ale jednak zaznaczył, że się przyjaźnią. Można wysnuć wniosek, że ewentualnie zbulwersowało go coś, co uderzyło go jako człowieka, w jego system etyczny, albo w jego rozumienia związku. Tu raczej nie chodziło o zdradę - tłumaczył Maurycy Seweryn

Ekspert wysnuł także wnioski na temat tego, co dokładnie mógł zobaczyć Dariusz Pachut w Turcji. Być może właśnie wyjaśniło się, co poróżniło parę.

ZOBACZ TEŻ: Niesłychane, kim jest ojciec Macieja Dowbora. Małżeństwo trwało 3 lata

Co Dariusz Pachut mógł zobaczyć w Turcji?

Zdaniem eksperta, Dariusz Pachut mógł zobaczyć Dodę w sytuacji, której nie był już w stanie zaakceptować. Ponownie odwołał się do wartości, które mogą kierować celebrytą.

 Na przykład mogło się okazać, że przyjeżdżając dwa dni wcześniej, zastał jakąś wielką imprezę, a to, co tam się działo, zbyt mocno uderzało w jego wartości - wyjaśnił Maurycy Seweryn

Specjalista stwierdził także, że oświadczenie Pachuta finalnie ma pozytywny wydźwięk. Widać w tej wypowiedzi, że były partner Dody nie chciał całkowicie spalić za sobą mostów.

W tym oświadczeniu widać też starania o to, żeby utrzymać dobrą relację z Dodą w przeszłości, ale też samemu nie stracić jako celebrycie. Jeżeli za mocno uderzyłby w Dodę, to w tym momencie mogłoby to zaszkodzić jego wizerunkowi. Przekazując wieści o rozstaniu, w ten sposób postąpił bardzo elegancko - podsumował ekspert