Pippi Langstrump znał każdy. Tak po 55 latach wygląda aktorka, która ją grała

Inger Nilsson zagrała Pippi Langstrump. Jak udało jej się zdobyć rolę, z którą do dzisiaj kojarzą ją fani na świecie?

Inger Nilsson wcieliła się w rolę małej Pippi Pończoszanki , gdy miała zaledwie 8 lat. Gdy ojciec aktorki usłyszał o castingu, od razu pomyślał o swojej córce. Ta natychmiast zgodziła się spróbować. Co ciekawe, dziewczynka nie znała wówczas losów książkowej Pippi, a te jeszcze długo po angażu pozostawały dla niej tajemnicą, ponieważ produkcja zabroniła jej ich czytać. Tę decyzję tłumaczono naturalnością, jaką ekipa chciała uzyskać od Nilsson.

W lutym 1969 roku swoją premierę miał pierwszy odcinek serialu o przygodach Pippi Langstrump. Produkcja osiągnęła gigantyczny sukces — miliony dzieci szczerze pokochały rudą, piegowatą i szaloną dziewczynkę. Bardzo szybko stała się ona dla nich wzorem do naśladowania. Dziewczynką zachwycili się również starsi widzowie. Jej historia podziałała na nich do tego stopnia, że część z nich nie potrafiła rozróżnić fikcji od rzeczywistości , co skutkowało zaskakującymi sytuacjami:

Pippi jest półsierotą, jej mama zmarła, co mocno działało na wyobraźnię niektórych widzów. W naszym domu nigdy nie zamykaliśmy drzwi na klucz i pewnego dnia zobaczyliśmy w salonie rozgorączkowaną kobietę, która przyszła, żeby wziąć mnie do siebie i się mną zaopiekować. Od tamtej pory zaczęliśmy zamykać drzwi wejściowe – wspominała w jednym z wywiadów Nilsson.

Jak rola Pippi Langstrump wpłynęła na Inger Nilsson?

Kreacja artystyczna Inger Nilsson wywarła ogromny wpływ na młodych widzów na całym świecie. Serial, który opowiadał o losach niesfornej i pomysłowej Pippi, osiągnął wielki sukces. Nic więc dziwnego, że aktorka, która się w nią wcielała, zyskała popularność. I choć dla Nilsson ta rola była szansą na rozpoczęcie kariery, okazała się mieć swoje mroczne strony. Mimo sympatii do swojej bohaterki, ta zgotowała aktorce szereg trudności w późniejszym życiu. Jak wyznała, miała problem ze znalezieniem pracy w teatrze, ponieważ widzom wciąż kojarzyła się z małą dziewczynką.

Mówili, że dla widzów zawsze będę Pippi i "położę" każdy spektakl. Nikt nie chciał dostrzec we mnie Inger. Bardzo długo musiałam walczyć o swoją tożsamość. (…) Zawsze wszystkim powtarzam, że ja jestem Inger. Co Inger czuje i że mam osobowość Inger, a nie bohaterki, którą grałam. Ludzie wcale mi tego nie ułatwiali, bo chcieli, żebym była tą Pippi, którą tak lubili. Ale udało mi się. W dużym stopniu dzięki rodzicom – wyznała Nilsson.

I choć łatka Pippi przylgnęła do niej na dobre, artystka wciąż wspomina tę rolę z dużym sentymentem. Mimo upływu lat wciąż słyszy, że postać, którą grała, przynosiła ludziom dużo radości i jest dla nich symbolem beztroskiego dzieciństwa.

ZOBACZ TEŻ: Cichopek dorabia, jak przeciętna Polka. Tak mniejsze kwoty wpływają na jej konto

Jak wygląda i czym zajmuje się aktorka, która grała Pippi Langstrump?

Inger Nilsson skończyła szkołę teatralną, a mimo to bardzo trudno było jej znaleźć pracę w branży. I choć zagrała jeszcze w kilku innych produkcjach, m.in. w szwedzkim serialu „Panik på kliniken” czy „Qué pasó con”, rola Pippi przytłoczyła ją do tego stopnia, że zrezygnowała z aktorstwa. 4 maja 2024 roku artystka skończyła 65 lat. Od momentu, gdy wcielała się w słynną Pippi Langstrump, minęło ponad pół wieku. Czym Nilsson zajmuje się obecnie?

Aktorka sporadycznie występuje w coraz to nowych produkcjach filmowych czy telewizyjnych. I choć jej wielkim marzeniem jest spróbowanie swoich sił na deskach teatrów, wie, że nikt nie potraktuje jej tam poważnie. Poza aktorstwem Nillson angażuje się w działalność charytatywną, a także działania na rzecz ochrony środowiska. Aktywnie walczy o prawa dzieci oraz równość płci. O tym, jak wygląda, fani mogą się przekonać, przeglądając zdjęcia na jej Instagramie, gdzie regularnie publikuje nowe kadry.