Paulina Smaszcz rozebrana do rosołu. Na widok tych zdjęć skacze ciśnienie
Paulina Smaszcz wzięła udział w wyjątkowo kobiecej sesji zdjęciowej. Dziennikarka sama przyznała, że jest zszokowana efektem, jaki pozostawiają po sobie fotografie, na których zapozowała. Chyba nikt nie spodziewał się dziennikarki w tak odważnym wydaniu.
Fundacja Projekt Kobiety zainicjowała przedsięwzięcie
W ramach działalności Fundacji Projekt Kobiety co roku odbywa się sesja zdjęciowa, która ma na celu wydobycie i pokazanie prawdziwego piękna oraz kobiecości. I tym razem ambasadorki postanowiły wziąć udział w odważnym przedsięwzięciu, którego efektem jest wystawa portretów silnych pań mających wiele do powiedzenia. W tym gronie znalazła się między innymi Paulina Smaszcz.
Nie jest tajemnicą, że dziennikarka wielokrotnie udzielała się w prokobiecych przedsięwzięciach, chętnie bierze udział w akcjach charytatywnych, a trzy lata temu wydała nawet książkę „Bądź kobietą petardą! Jak zająć się sobą i żyć świadomie". Paulina Smaszcz udziela wsparcia w ramach aktywizacji zawodowej wielu pań z całej Polski, tym razem zdecydowała się na odważną sesję zdjęciową.
Taki jest tegoroczny motyw przewodni sesji zdjęciowej
Za zdjęcia odpowiada założyciel fundacji i fotograf Maksymilian Ławrynowicz. W tym roku hasłem przewodnim sesji jest "Fabulosus Maleficis" (legendarne czarownice — przyp. red.) a inspiracją były legendy i mity związane z silnymi kobietami. Poza Pauliną Smaszcz brały w niej udział również takie gwiazdy jak Małgorzata Socha, Emilia Dankwa czy Helena Norowicz.
Wczoraj odbył się oficjalny wernisaż wystawy, a w mediach społecznościowych pojawiły się liczne zdjęcia, na których można zobaczyć znajome twarze w niecodziennym wydaniu. Wśród tych osób była również Paulina Smaszcz. Jej kreacja wzbudziła wyjątkowe emocje i sprawiła, że niejednemu obserwatorowi z pewnością wzrosło ciśnienie. Takiej jej jeszcze zdecydowanie nie widzieliśmy.
ZOBACZ TEŻ: Tak Kawalec wyglądał na pogrzebie Andrzejczaka. Widok poraża
Paulina Smaszcz zapozowała w odważnej sesji
Dziennikarka zamieściła na swoim Instagramie post, w którym dziękuje za sesję zdjęciową i wyjaśnia, w jakie postacie się wcieliła. Okazuje się, że przybrała rolę Jadis, stworzoną przez C.S. Lewisa w cyklu książek "Opowieści z Narnii".
Fotografie niezwykle intrygują, Paulina Smaszcz była ubrana jedynie w metalowy czepiec. Jej ciało przysłaniały delikatne piórka, a na twarzy pojawił się zmysłowy makijaż. Smaszcz sama przyznała, że nie spodziewała się tak piorunującego efektu.
Trudno mnie poznać na tym zdjęciu. Mam nadzieję, że podobam wam się w takiej odsłonie. Ja jestem zszokowana — przyznała w filmiku dziennikarka.