Orłoś nie ma wątpliwości, dlaczego z Kaźmierskiej zrobiono gwiazdę
Skandal wokół Dagmary Kaźmierskiej odbił się szerokim echem w polskich mediach. Teraz głos w sprawie przeszłości królowej życia zabrał znany dziennikarz Maciej Orłoś. Gwiazdor podsumował ją za pomocą kilku mocnych słów.
Nowe wieści o kryminalnej przeszłości Dagmary Kaźmierskiej
Gwiazda reality show nigdy nie ukrywała, że popełniła przed laty wiele grzechów. O swojej kryminalnej przeszłości opowiadała podczas wielu wywiadów w mediach, a także w swojej autorskiej książce, gdzie opisała, jak dokładnie wygląda życie zza krat.
Niedawno jednak światło dzienne ujrzały nowe wieści na temat zachowania Dagmary Kaźmierskiej . Dziennikarze portalu Goniec.pl dotarli do informacji na temat przestępczej działalności królowej życia. Z ich materiału wynika, że gwiazda miała między innymi zlecić zgwałcenie swojej 24-letniej pracownicy o imieniu Marysia. Nic więc dziwnego, że niedługo później blondynka zaczęła tracić swoje wszystkie dotychczasowe współprace w mediach.
Dagmara Kaźmierska zaczęła całkowicie znikać z mediów
Niedługo po ujawnieniu nowych wieści o kryminalnej przeszłości gwiazdy, kolejne stacje telewizyjne zaczęły odcinać się od niej grubą kreską. Jako pierwszy postawił na to Polsat, który zdjął z anteny program, w którym królowa życia próbowała odnaleźć swoją nową miłość . Teraz wiadomo też, że gwiazda nie pojawi się w finałowym odcinku "Tańca z Gwiazdami', którego była uczestniczką.
Niedługo później śladami konkurencji poszła stacja TVN, która podjęła decyzję o usunięciu wszystkich materiałów z Dagmarą Kaźmierską. Z platformy internetowej Player.pl zniknęły wszystkie odcinki jej kultowego show “Królowe życia” , w których pojawiła się blondynka.
Teraz głos w tej sprawie zabrał Maciej Orłoś, który wypunktował nie tylko samą gwiazdę, ale też jej poprzednich pracodawców. Dlaczego królowa życia zyskała tak wielką sławę?
ZOBACZ TEŻ: Hakiel nie miał o tym pojęcia? Przeszłość Kaźmierskiej nawet dla niego była tajemnicą.
Maciej Orłoś komentuje skandal z Dagmarą Kaźmierską
Pomimo faktu, że królowa życia może liczyć na wsparcie wielu fanów i kolegów z branży, zdecydowana większość internautów i znanych postaci z polskiego show-biznesu nie wierzy w jej niewinność i jest oburzona najnowszymi informacjami na temat jej kryminalnej przeszłości. Głos w sprawie skandalu z udziałem gwiazdy zabrał między innymi dziennikarz Maciej Orłoś.
Prezenter nie ukrywa, że ogromna rozpoznawalność Dagmary Kaźmierskiej jest zasługom mediów, które za wszelką cenę chciały promować to, co skandaliczne i szokujące.
Długo zastanawiałem się, czy mówić o tej sprawie w WTS, bo nie chciałem robić promocji tej osobie. Jednak postanowiłem poruszyć temat, bo od ponad 30 lat pracuję w mediach i widzę, że dzieje się coś niedobrego, a mianowicie to, że coraz częściej promuje się patologię, bo liczy się „kasa, Misiu, kasa”, za wszelką cenę, byle było głośno i skandalicznie
W dalszej części swojego nagrania Maciej Orłoś stwierdza, że media doskonale wiedziały o przeszłości gwiazdy, ale wykorzystały ją, aby zarobić więcej pieniędzy i zyskać sporo rozgłosu.
Tak więc media zaczęły promowanie patologii i to nie jest tak, że nikt nie wiedział — wszyscy wiedzieli. Ale okazuje się, że największe stacje telewizyjne były jak dzieci we mgle. Dopiero niedawno po artykule goniec.pl nastąpiło przebudzenie mediów. TTV odcina się od Dagmary Kaźmierskiej i usuwa »Królowe życia« z Playera, Polsat podjął decyzję o zmianie swojej ramówki. Czy teraz media zadadzą sobie pytanie, kogo lansują? Czy powiedzą stop? Pewnie tak, ale do odwołania - kończy swój wywód dziennikarz.