Ogłosili nowych prowadzących “Pytania na Śniadanie” i rozpętało się piekło. Widzowie się odgrażają. Czy to się uda jeszcze uratować?
W ostatnich dniach w strukturach “Pytania na Śniadanie” miało miejsce wielkie trzęsienie ziemi. Grunt załamał się pod niektórymi z lubianych prowadzących, co doprowadziło widzów do szewskiej pasji. Teraz okazuje się, że ogłoszeni nowi prezenterzy nie spełniają oczekiwań fanów. W komentarzach rozpętała się żarliwa dyskusja, w której co po niektórzy internauci zaczęli się odgrażać. O co dokładnie poszło oraz jaka przyszłość czeka popularną śniadaniówkę?
Wielkie zmiany w "Pytaniu na Śniadanie"
W ostatnim czasie widzowie Telewizji Polskiej byli świadkami licznych zmian, które zaszły na antenie stacji. Nie ominęły one poszczególnych programów, w tym również “Pytania na Śniadanie”. Format zyskał nową szefową, Kingę Dobrzyńską, która jest odpowiedzialna za nowatorskie podejście do śniadaniówki. Jej fani z niepokojem obserwują, jak z programu znikają coraz to nowe nazwiska uwielbianych prowadzących.
Wszystko zaczęło się od plotek, które w grudniu rozgrzały media do czerwoności — Anna Popek i Małgorzata Opczowska miały nie zostać wpisane w styczniowy grafik śniadaniówki. Niedługo później okazało się, że z programem ma pożegnać się również Ida Nowakowska. Szeregi “Pytania na Śniadanie” opuścili również, choć tylko tymczasowo, Tomasz Wolny i Aleksander Sikora . Stało się jasne, że przedstawiciele telewizji już niedługo ogłoszą nazwiska nowych prowadzących. Wszystko jednak wskazuje na to, że te, lekko mówiąc, nie przypadły do gustu widzom.
Nowi prowadzący "Pytania na Śniadanie"
Przetasowania kadrowe w “Pytaniu na Śniadanie” przyniosły zaskakujący efekt. Choć władze stacji odprawiły z kwitkiem kilku lubianych przez widzów dziennikarzy, szeregi śniadaniówki zasiliły zupełnie nowe osoby. Kilka dni temu poinformowano, że będą to m.in. Joanna Górska oraz Robert Stockinger, którzy zadebiutowali 19 stycznia. Niestety nie mogli oni liczyć na ciepłe przyjęcie, ponieważ widzowie wychwycili i wypunktowali każde ich najmniejsze potknięcie.
Przedstawiciele stacji, niezrażeni brakiem entuzjazmu, jaki wywołały zmiany na łamach “Pytania na Śniadanie”, właśnie przedstawili internautom kolejnych prowadzących , którzy już niedługo będą umilać widzom poranki. Na Instagramie programu właśnie ukazało się oficjalne ogłoszenie na ten temat:
Przedstawiamy nową parę prowadzących Pytanie na śniadanie. Do naszego zespołu dołączają Klaudia Carlos i Robert El Gendy. Trzymamy jutro za Was kciuki! – czytamy w najnowszym poście.
ZOBACZ TEŻ: Trzęsienie ziemi w kadrach nie słabnie. Prezenter wyleciał z “Pytania na śniadanie”. Inni drżą o los
Internauci dali znać, co myślą o zmianach w "Pytaniu na Śniadanie" oraz nowych prezenterach
Choć na przestrzeni lat w “Pytaniu na Śniadanie” przewinęło się mnóstwo prowadzących, zmiany, które dotknęły śniadaniówkę na przestrzeni ostatniego miesiąca, odbiły się wyjątkowo głośnym echem wśród widzów TVP. Wiele wskazuje jednak na to, że fani oceniają negatywnie nie tyle, co samych prezenterów, ale szeroko rozumianą rewolucję na łamach stacji. Mimo wszystko ciężko ukryć fakt, że media społecznościowe śniadaniówki zostały zalane falą niekorzystnych komentarzy, w których internauci odgrażają się, że rozpoczną bojkotowanie nowych wydań “Pytania na Śniadanie”.
- Teraz to jest drugi TVN, telewizja Tuska, który nawet zabiera nam prawo oglądania ludzi ze starej ekipy, których chcemy. Większość fanów Pnś nie chce w tym programie "ludzi Tuska". I czy wam się to podoba czy nie oglądalność wam spadnie.
- My tęsknimy za tamtymi prowadzącymi i to, że ktoś próbuje zrobić drugie dzień Dobry TVN, to żaden hejt i obraza.
- Pan Robert, świetny prowadzący! Jednak zwolnienie wszystkich genialnych ludzi, którzy tworzyli atmosferę dzięki której pijąc kawę z rana włączałam Pytanie jest najgorszym co zrobiliście - dla nas, widzów, niestety po kilku latach przestaje oglądać.
- Nie postępuje się tak z pracownikami oraz widzami. Już nie oglądam – czytamy pod postem.
W odpowiedzi na wiele obraźliwych, a niekiedy wulgarnych komentarzy widzów, przedstawiciele “Pytania na Śniadanie” zdecydowali się dołączyć do posta następujące ostrzeżenie:
Jesteśmy wdzięczni za konstruktywne uwagi wyrażane w sposób kulturalny, jednakże nie zgadzamy się na szerzenie mowy nienawiści i hejt. Obraźliwe i szerzące mowę nienawiści komentarze będą usuwane, a użytkownicy blokowani.
źródło: Instagram