Odesłali go z SOR-u z kwitkiem. To był pierwszy objaw raka u Jakubiaka
W tym momencie stan zdrowia Tomasza Jakubiaka jest bardzo poważny. Choroba nowotworowa rozprzestrzeniła się i rozwinęła w błyskawicznym tempie, siejąc spustoszenie w organizmie znanego kucharza. Jej początki były zupełnie niepozorne, nawet lekarze niczego nie podejrzewali. Wiadomo, jaki był pierwszy objaw.
Tomasz Jakubiak walczy z nowotworem
Już od jakiegoś czasu wiemy, że kucharz znany z programu “MasterChef” walczy z poważnym nowotworem. Choroba wyniszcza organizm Tomasza Jakubiaka, na ten moment cały jego organizm pełen jest niezliczonych guzów. Mężczyzna usłyszał diagnozę jeszcze w marcu, ale jak sam przyznawał, wstydził się tego, że zmaga się z tak skomplikowanym schorzeniem. W końcu postanowił jednak podzielić się z odbiorcami tą przykrą informacją.
Już wkrótce później okazało się, że wsparcie fanów Tomasza Jakubiaka jest rzeczywiście nieocenione. W sieci zorganizowano zbiórkę pieniędzy, z której dochód został przekazany w całości na cel leczenia trudnego i poważnego nowotworu. Dzięki kontaktom z widzami kucharz mógł również poznać medyków i kliniki, które mają szansę pomóc mu w skomplikowanej walce o zdrowie i życie.
Tomasz Jakubiak podejmuje się leczenia w Izraelu
To w ten sposób znany kucharz dowiedział się o klinice w Izraelu, która ma szansę przeprowadzić odpowiednie leczenie skoncentrowane na typie nowotworu, na który zachorował. Już od jakiegoś czasu jest na miejscu i walczy o swoje życie ze wsparciem żony i synka. Na ten moment Tomasz Jakubiak schudł już około 35 kilogramów i od dłuższego czasu jest żywiony pozajelitowo.
Choroba znanego kucharza rozwinęła się w bardzo szybkim tempie. Są już przerzuty. Nie tak dawno temu mężczyzna opowiedział o tym, jakie spustoszenie w jego organizmie spowodował nowotwór. Aż trudno uwierzyć, jaki objaw był pierwszy.
Rodzina się ze mną trzy razy żegnała, bo leżałem już na podłodze i już było bardzo źle. Miałem ciśnienie 30, czy nawet 20 parę, w ogóle to wszystko spadało. Ciało na pysk, miałem drgawki, już w ogóle nikt nie wiedział, co ma ze mną zrobić. Zdjąłem z siebie wszystko, stwierdziłem, że po prostu nie ma już żadnego wstydu - zdradził szef kuchni.
ZOBACZ TEŻ: Olaf Lubaszenko zmagał się z trudną chorobą. Nikt nie miał pojęcia
Taki był pierwszy objaw nowotworu Tomasza Jakubiaka
Jakiś czas temu Tomasz Jakubiak ujawnił, jak wyglądały pierwsze objawy jego nowotworu. Jak się okazuje, w żaden sposób nie spowodowały, że się zmartwił. Co więcej, nawet lekarze na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym nie uznali ich za alarmujące. Wszystko zaczęło się od bóli brzucha, które kucharz zbagatelizował, myśląc, że to jego profesja przyczyniła się do rewolucji żołądkowo-jelitowych.
Stwierdziłem, że tyle jem, tyle jeżdżę po tym świecie, tyle rzeczy spróbowałem, że po prostu się może zdarzyć. Jak zwykły człowiek zrobiłem badania, które robię co roku, czyli zrobiłem gastroskopię, kolonoskopię. Nawet wylądowałem na SOR-ze. Zrobili mi badania krwi itd. i powiedzieli, że nic mi nie jest - mówił w “Dzień Dobry TVN”.
To teściowa przekonała Tomasza Jakubiaka, że warto pogłębić diagnostykę, gdy do objawów dołączyły bóle kręgosłupa. Rezonans magnetyczny ujawnił, że sprawa jest zdecydowanie bardziej poważna i w grę wchodzi nowotwór. Tak rozpoczęła się walka znanego kucharza.