Odebrał życie Paulinie z "Top Model", a teraz jeszcze to. Pochówek zdradza wszystko

Paulina z programu "Top Model" zginęła z ręki męża?

O sprawie dowiedzieliśmy się na samym początku miesiąca. 1 września w Będlewie doszło do tajemniczej śmierci małżeństwa Pauliny i Sławomira L. Zaniepokojona rodzina przez dłuższy czas nie mogła się skontaktować z bliskimi, powiadomiła więc służby . Gdy w nocy z 1 na 2 września policja dotarła na miejsce, okazało się, że oboje nie żyją. Pierwszą teorią założoną przez śledczych było tak zwane “zabójstwo suicydalne” . Uznano, że mężczyzna mógł postrzelić żonę, a następnie siebie .

Za teorią przemawiały głównie dwa czynniki — porzucony w pobliżu ciał rewolwer oraz drzwi domu zamknięte od środka . Po sekcji zwłok na jaw wyszły jednak nowe fakty. Okazało się, że na zwłokach nie ma żadnych śladów postrzału . Nie było więc dokładnie wiadomo, jak tak naprawdę zginęli Paulina i Sławomir L. Na ten moment policja nie dzieli się postępami w śledztwie .

Odbył się pogrzeb Pauliny z "Top Model"

Ostatnie pożegnanie Pauliny L. , byłej uczestniczki programu “Top Model”, odbyło się 12 września. Okazuje się, że kobieta, choć była bardzo młoda (33 lata), jeszcze za życia zaplanowała przebieg uroczystości. Chciała, aby żałobnicy porzucili czerń i przybyli na pogrzeb w kolorowych strojach . Tak też się stało. Na grobie umieszczono pluszową żyrafę, a zamiast wiązanek całość zdobiły balony. Paulina L. została pochowana obok swojej ukochanej babci .

Nigdy nie umierają ci, którzy żyją w pamięci. Wszędzie, gdzie się pojawiała, była ze szczerym uśmiechem. Gdy była dzieckiem uwielbiała błyskotki i przebierała się w ubrania mamy. Marzyła o własnej szwalni. Zwiedzała świat, kochała życie. Uwielbiała też piosenki Seweryna Krajewskiego i Budkę Suflera... - powiedział mistrz ceremonii pogrzebowej Pauliny.

ZOBACZ TEŻ: Nie chce się wierzyć, co działo się na pogrzebie męża Pauliny z Top Model

Tak został pochowany mąż Pauliny z "Top Model"

Od razu uwagę przykuł fakt, że kobieta została pochowana w rodzinnym grobie, a nie wraz ze swoim mężem . Na ten moment teoria o “ zabójstwie suicydalnym” nie jest jednoznacznie potwierdzona. Okazało się jednak, że Sławomir L. posługujący się pseudonimem “Klakson” spoczął w zupełnie innym miejscu . Jego pogrzeb odbył się wczoraj, 13 września.

Czy to możliwe, że bliscy Pauliny L. nie chcieli, aby prawdopodobny zabójca spoczął u jej boku? Nie jest to jednoznacznie potwierdzone. Jasne jest jednak to, że “Klakson” został pochowany na jednym z poznańskich cmentarzy położonych aż 200 kilometrów od miejsca spoczynku jego żony. Ciało Sławomira L. umieszczono w grobie, w którym wcześniej pochowano jego ojca .