Nie żyje gwiazda polskiej edycji "Top Model" i jej mąż. Ciała leżały w kuchni
W miejscowości Będlewo pod Poznaniem znaleziono dwa ciała. To małżeństwo, kobieta miała występować w przeszłości w popularnym programie rozrywkowym, jej mąż natomiast miał być związany z półświatkiem.
Pod Poznaniem doszło do tragedii
W podpoznańskim Będlewie zostały ujawnione dwa ciała. To mężczyzna, Sławomir L., który był podejrzewany o handel narkotykami , a także jego żona. Kobieta miała w przeszłości brać udział w programie “Top Model” . Informacje jako pierwsza przekazała “Gazeta Wyborcza”. Według dziennika nieżyjący mężczyzna miał w ostatnim czasie opuścić areszt. Pierwszą teorią śledczych jest tak zwane “rozszerzone samobójstwo” .
Oboje zostali znalezieni z ranami postrzałowymi, ciała znajdowały się w kuchni. W ich pobliżu znajdował się rewolwer. Trwają ustalenia tego, co dokładnie stało się z małżonkami .
Są w stanie rozkładu. Będziemy ustalać czas i przyczynę zgonów. Wyjaśniamy, co się wydarzyło - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Wielkopolskiej Policji.
Ciała zostały odnalezione przez policję
Jak donosi “Gazeta Wyborcza”, funkcjonariusze zostali powiadomieni przez członków rodziny nieżyjącej pary. Mieli oni być zaniepokojeni przedłużającym się brakiem kontaktu . Gdy policja dotarła na miejsce, okazało się, że dom jest zamknięty od środka. W środku znajdowały się dwa ciała. W momencie odnalezienia znajdowały się w stanie rozkładu , co wskazuje na to, że prawdopodobnie oboje nie żyli już od jakiegoś czasu.
Nie wiadomo na ten moment, o której uczestniczce programu “Top Model” mowa w doniesieniach. Więcej informacji dotyczy jej męża, Sławomira L., który posługiwał się pseudonimem “Klakson” . Miał on być powiązany z półświatkiem, prawdopodobnie podejrzewano go o handlowanie substancjami odurzającymi .
ZOBACZ TEŻ: Były mąż Edyty Górniak wyszedł z więzienia. Co się u niego dzieje?
Trwają czynności wyjaśniające śmierć małżonków
Teoria o “rozszerzonym samobójstwie” to dopiero początek śledztwa, które w nocy 1 września rozpoczęli funkcjonariusze . Okoliczności sprawy będą wciąż intensywnie badane . Rzecznik Wielkopolskiej Policji wskazuje jednak, że jest to najprawdopodobniejszy scenariusz tego, co wydarzyło się w Będlewie .
O wszystkim powiadomiła nas między godz. 17 a 18 osoba związana z najbliższą rodziną ofiar. Dom był zamknięty od środka. Mamy podejrzenie, że mężczyzna zabił kobietę, a później odebrał sobie życie - wyjaśnia w rozmowie z "Super Expressem" Andrzej Borowiak, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.