Na koniec pogrzebu Stanisława Tyma takie sceny. Aż dreszcze przechodzą

Tłumy fanów i ludzi ceniących talent znanego aktora — Stanisława Tyma wzięły udział w ostatnim pożegnaniu satyryka. To była wyjątkowa uroczystość pełna symboli odnoszących się do najważniejszych momentów w jego karierze. Niektórym aż trudno było powstrzymać łzy. To, co wydarzyło się na warszawskich Powązkach, na długo zostanie w pamięci żałobników.
Zmarł wybitny aktor — Stanisław Tym
Wieści o śmierci Stanisława Tyma pojawiły się 8 grudnia. Ta wiadomość wstrząsnęła światem filmowym w Polsce. Aktor przez długi czas zmagał się z chorobą, zmarł w wieku 87 lat w Warszawie. Jakiś czas temu na dłuższy okres wycofał się z życia publicznego, a powodem tego był rak żołądka. W jednym z wywiadów powiedział o diagnozie.
Nie wiem, co to jest nie dać się, ale wiem, że można. Zachorowałem na raka żołądka. Miałem trzy procent szans na przeżycie. Ale te trzy miałem. Wycięli mi żołądek i zrobili nowy z jelita cienkiego. Siedemnaście lat już z nim żyję — zdradził w rozmowie z “Polityką” w 2012 roku.
Stanisław Tym najpierw bawił polską publiczność, wcielając się w antybohatera narodowego, Ryszarda Ochódzkiego w kultowej trylogii składającej się z takich filmów jak “Miś”, “Rozmowy Kontrolowane” oraz “Ryś”. Był mistrzem słowa, dowcipu i ciętej riposty. Kiedy nie pojawiał się na ekranie, pisał satyryczne felietony i prowadził swój kanał na YouTube. Publiczność z wielkim żalem pożegnała człowieka wielu talentów, uznawanego dziś za symbol kultury PRL-u.


Pogrzeb Stanisława Tyma
Stanisław Tym był zadeklarowanym ateistą, dlatego uroczystość pogrzebowa miała charakter świecki. Pojawiło się wiele elementów nawiązujących do dorobku filmowego aktora, między innymi miniatura słynnej kukiełki misia, która była jednym z ważniejszych motywów fabularnych w produkcjach, w których występował Tym. Oprócz rodziny, przyjaciół i fanów artysty, na pogrzebie pojawiło się wiele gwiazd z polskiego show-biznesu, a wśród nich: Maja Komorowska, Wiktor Zborowski, Janusz Gajos, czy popularny kabareciarz — Robert Górski.




Żałobnicy wykonali wiele wzruszających i symbolicznych gestów, aby uczcić pamięć po cenionym aktorze. Obecnych na uroczystości ogarnęło wielkie wzruszenie, kiedy ceremonia zbliżała się już ku końcowi.
Wzruszający moment na pogrzebie Stanisława Tyma
Pogrzeb Stanisława Tyma odbył się we worek 17 grudnia 2024 roku. Urna z prochami aktora została złożona na cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. W czasie uroczystości pożegnalnej zbierano datki na pomoc zwierzętom, których dobro nie było obojętne satyrykowi.
Żałobników ogarnęło wzruszenie, kiedy Wiktor Zborowski, który przyjaźnił się z aktorem, po swoim przemówieniu pożegnalnym odegrał na harmonijce kolędę “Wśród nocnej ciszy”. Na zakończenie ceremonii pogrzebowej odśpiewano wspólnie “Lulej, że mi, lulej”, co miało symboliczne znaczenie, ponieważ ten utwór pojawił się w jednej z ostatnich scen filmu “Miś”.
Kiedy urna z prochami była wynoszona z sali pożegnań, wszyscy żałobnicy bili brawo, oddając w ten symboliczny sposób szacunek wielkiemu polskiemu aktorowi. Choć Stanisław Tym zmarł, pamięć o nim przetrwa dzięki wyjątkowej kulturowej spuściźnie, którą po sobie pozostawił.













