Na co dzień uśmiechnięta Anna Popek nosi w sobie wielki żal. “Za mało zrobiłam, żeby ich ratować”

Anna Popek nigdy nie ukrywała, jak blisko jest ze swoimi rodzicami

Prowadząca “Pytanie na śniadanie ” zawsze powtarzała, że rodzina odgrywa w jej życiu niesamowicie istotną rolę. Anna Popek urodziła się w Bytomiu i zawsze z dumą opowiadała o swoich korzeniach . O swoim domu mówi z sentymentem i nieskrywaną miłością.

Był bardzo uporządkowany. To była normalna, średniozamożna rodzina z dobrymi tradycjami. Jedna babcia pochodziła z Kresów, a druga ze Śląska. Rodzice o trudnych sprawach nie rozmawiali przy dzieciach. Mama i tato przykładali wielką wagę do świętowania rocznic. Urodziny to była rzecz święta!

Teraz jednak dziennikarka podzieliła się z mediami o wiele smutniejszym wspomnieniem, które na zawsze odmieniło całe jej życie.

Anna Popek szczerze o traumatycznej śmierci swojej mamy

Jakiś czas temu dziennikarka poinformowała o śmierci swojej ukochanej mamy Teresy Chruzik. Najważniejsza kobieta w życiu Anny Popek odeszła nagle i niespodziewanie w sierpniu 2021 roku w wieku 77 lat. O przykrych okolicznościach jej śmierci poinformowała prezenterka na swoim profilu Instagramie.

Nie myślałam, że tak szybko będę musiała napisać te słowa. Wierzyłyśmy i walczyłyśmy do końca. 5 sierpnia odeszła nasza ukochana Mama Teresa Chruzik. Mama, która urodziła się na Kresach w Kamionce Strumiłowej miała kresowy charakter i wielką radość życia. Jesienią zeszłego roku Mama cudem uniknęła śmierci. Gdy już odzyskała przytomność i zobaczyła nas w szpitalu uśmiechnęła się tak serdecznie i ciepło. Cały czas widzę przed oczami Jej dobrą, mądrą twarz. Mama kochała nas i nasze dzieci

Teraz jednak gospodyni śniadaniówki po raz pierwszy postanowiła przybliżyć nam kulisy odejścia swoich rodziców, w tym również swojego taty, o którym do tej pory milczała.

ZOBACZ TEŻ: Przykre informacje na temat Anny Popek. Wszystko z powodu nagłych zmian w Telewizji Polskiej.

Anna Popek po raz pierwszy o śmierci rodziców

Gwiazda zdecydowała się na szczery wywiad dla portalu Jastrząb Post. Podczas rozmowy z mediami Anna Popek wyznała po raz pierwszy, jakie są jej odczucia wobec śmierci ukochanych rodziców. Okazało się, że ten ból jest dla niej wciąż bardzo świeży.

Co więcej, prowadząca “Pytanie na śniadanie” nie ukrywa, że trochę obwinia się o odejście mamy i taty, a także uważa, że powinna w jakiś sposób uratować te dwie najważniejsze osoby w jej życiu.

Odchodzenie rodziców to jest straszna trauma i zawsze człowiek ma do siebie żal – ja tak właśnie mam, że jeszcze za mało zrobiłam, żeby ich ratować i teraz myślę, że zrobiłabym to zupełnie inaczej