"Milionerzy": Olga bardzo się zapędziła, Urbański osłupiał po jej słowach
Nieoczekiwana scena w programie "Milionerzy". Uczestniczka nie wytrzymała, wpadła w słowo gospodarzowi. Hubert Urbański aż zamilkł po jej słowach. Kiedy wreszcie dokończył zdanie, była w szoku.
Olga szła jak burza, grała już o 75 tysięcy, jednak kiedy Hubert Urbański odczytał pytanie, mina jej zrzedła. Gospodarz nie był przygotowany na taką reakcję.
"Milionerzy": Olga podjęła ryzyko, jej mina mówiła wszystko
Olga Żukowicz, absolwentka psychologii, etnologii i produkcji filmowej przyjechała z Gdyni, aby zawalczyć o milion. Jako jedynej udało jej się ukończyć zadanie eliminacyjne i jako pierwsza uczestniczka w nowym sezonie programu “Milionerzy” zasiadła na fotelu naprzeciw Huberta Urbańskiego.
Przez pierwszą część wydawało się, że młoda psychoterapeutka idzie prosto po zwycięstwo. Błyskawicznie przechodziła kolejne stopnie, aż dotarła do pytania za 75 tysięcy. Tu jednak zaczęły się prawdziwe schody. Kiedy gospodarz przeczytał pytanie, na jej twarzy widać było maksymalne skupienie, a jednocześnie troskę.
Ile zwierząt i jakie składano w starożytnej Grecji jako hekatombę, co poświadcza samo to słowo? - przeczytał Urbański, a do wyboru były opcje:
A. jednego orła
B. dwie kozy
C. sto wołów
D. setki tysięcy lwów.
Michał Szpak nie wytrzymał, ostre słowa po zwycięstwie Blanki. Zdenerwował się?"Milionerzy": Uczestniczka "ukradła" kwestię Urbańskiemu
Jak dotąd w 602. odcinku “Milionerów” wszystko szło jak z płatka. Jednak pytanie o zwyczaje antyczne sprawiło mieszkance Gdyni niemały problem, choć już w treści zasugerowano prawidłową odpowiedź. Nie raz jednak w programie zdarzały się pułapki, a dwie z czterech odpowiedzi z pozoru odpowiadały wskazówce.
Olga nie miała bladego pojęcia. Wskazując, że “hekta” oznacza setkę postanowiła wyeliminować odpowiedzi A i B. Nielogiczna wydawała jej się także ostatnia opcja, jednak wiadomo, że wiele zwyczajów starożytności miało wymiar symboliczny.
Wielu graczy właśnie w tym momencie wybrałoby koło ratunkowe. Ona, jak się jednak zdawało, kompletnie o tym nie myślała. Wreszcie postanowiła zaryzykować. Definitywnie zaznaczyła odpowiedź C.
Olga nie wytrzymała. Kiedy Hubert Urbański dokończył zdanie, była w szoku
Mina uczestniczki jednoznacznie wskazywała, że już wie, co za chwilę usłyszy. Zaciskała oczy i stroiła miny, szykując się na najgorsze, a spokojny głos Urbańskiego tylko wzmocnił napięcie.
- Olgo… - zaczął cicho gospodarz.
W tym momencie bohaterka “Milionerów” nie wytrzymała.
- To nie jest prawidłowa odpowiedź - dokończyła zrezygnowanym półszeptem, wchodząc mu w słowo, po czym szybko dodała. - Przepraszam, zabieram ci kwestię.
Jej reakcja zaskoczyła gospodarza. Musiał jednak wyprowadzić ją z błędu.
- Nie nie, bo to jest poprawna odpowiedź - poprawił.
Olga nie mogła uwierzyć, jednak po chwili wybuchła radością. Kiedy rozległ się sygnał zakończenia odcinka, oboje wydawali się zaskoczeni.