Milionerzy: Czym jest bitka? Widzowie nie mogli uwierzyć, że gracz ma problem z odpowiedzią
Zaskakująca sytuacja w programie "Milionerzy". Widzowie nie mogli uwierzyć własnym oczom. Uczestnik miał problem z bardzo prostym pytaniem. Czym jest bitka?
Teleturniej TVN-u nieustannie dostarcza widzom emocji i wrażeń. Tak samo było w ostatnim odcinku, gdy walczący o milion mężczyzna nie potrafił odpowiedzieć na pozornie banalne pytanie.
Zaskakująca sytuacja w programie "Milionerzy"
Widzowie od lat z wytęsknieniem czekają na nowe odcinki programu “Milionerzy". Wszystko dlatego, że mogą wówczas sprawdzić swoją wiedzę oraz dopingować uczestników, którzy zmagają się z trudnymi pytaniami Huberta Urbańskiego.
Czasami jednak postawa bohatera danego odcinka może szokować fanów, zwłaszcza wtedy, gdy ma on problem z pozornie prostymi pytaniami. Tak właśnie było w trakcie ostatniego odcinka kultowego teleturnieju.
Wdowa po Emilianie Kamińskim w czułych objęciach na premierze spektaklu. Tak teraz wygląda Justyna Sieńczyłło"Milionerzy": Uczestnik nie znał odpowiedzi na bardoz proste pytanie
W pewnym momencie gospodarz Hubert Urbański zaskoczył uczestnika niecodziennym pytaniem o 10 tysięcy złotych. Dziennikarz zapytał Jakuba o to, czym jest bitka. Niestety, czasami te najłatwiejsze pytania mogą wydawać się podchwytliwe, dlatego też nic dziwnego, że występujący w teleturnieju śmiałek zaczął mieć z tym niemałe problemy.
-Bitka, wziątka lub sztych, to inaczej:
A. Lew
B. lew
C. lewa
D. lewo - zapytał prowadzący program Hubert Urbański.
Niestety, pytanie trochę przerosło mężczyznę i musiał on skorzystać z jednego z przysługujących mu kół ratunkowych. W tej sytuacji zdecydował się on na skorzystanie z opcji “pół na pół”
Fani zaskoczeni postawą uczestnika "Milionerów"
Po zastosowaniu ułatwienia okazało się, że uczestnik musi wybrać pomiędzy dwoma odpowiedziami, a mianowicie lewa oraz Lew. Wtedy też natychmiast zrozumiał, która odpowiedź jest według niego prawidłowa i zaznaczył opcję B. lewa.
Szybko okazało się, że jest to prawidłowa odpowiedź, a Jakub pozostał w grze o milion złotych. Wyjaśnił również, że nie jest specjalistą od gier karcianych i stąd wynikało jego zwątpienie. Mimo wszystko internauci nie kryli swojego zaskoczenia wątpliwościami mężczyzny.
-Może nigdy nie grał w "durnia"
-Chyba. C --- może on nigdy nie grał w karty ?
-Można w tym wieku nie wiedzieć takich rzeczy? - czytamy komentarze na oficjalnym Facebooku programu.
Zobacz post: