Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Marina rodziła w tym szpitalu. Uwagę zwraca jeden szczegół
Julia Bogucka
Julia Bogucka 07.07.2024 12:08

Marina rodziła w tym szpitalu. Uwagę zwraca jeden szczegół

Marina Łuczenko urodziła
Fot. KAPiF, marina_official/Instagram

Kilka dni temu Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny przywitali na świecie córeczkę. Noelia przyszła na świat w Szpitalu Świętej Rodziny, w którym rodzą największe polskie gwiazdy. Choć placówka może się poszczycić wysokim miejscem w rankingach, to jeden szczegół zwraca szczególną uwagę.

Marina Łuczenko urodziła

Rodzina Wojciecha Szczęsnego i Mariny Łuczenko ponownie się powiększyła. Para ma już sześcioletniego syna Liama, który właśnie doczekał się rodzeństwa. Już od kilku miesięcy wiedzieliśmy, że partnerka słynnego bramkarza jest w ciąży. W sieci pojawiły się liczne fotografie, na których eksponowała swój zaokrąglony brzuszek. Termin porodu zbiegł się z turniejem Euro 2024, jednak piłkarz w ostatnim czasie mógł być już spokojny o wystarczającą ilość czasu dla rodziny.

Wczorajszego popołudnia w mediach społecznościowych Mariny Łuczenko pojawiło się zdjęcie ze szpitala. Cała rodzina zebrała się wokół małego zawiniątka, w którym znajdowała się córeczka pary. Noelia przyszła na świat kilka dni temu. Żona Wojciecha Szczęsnego miała dwa powody do świętowania. Dziewczynka urodziła się tego samego dnia, co ona. Od teraz trzeci lipca będzie podwójną imprezą.

Noelia

Witaj na świecie nasza księżniczko.
3.7.2024

Chcielibyśmy kolejny raz z całego serca podziękować sztabowi medycznemu oraz dyrekcji Szpitala Świętej Rodziny w Warszawie za wspaniałą opiekę, profesjonalizm i dyskrecję.

Wyniki: Nową Miss Supranational została ta kandydatka. "Ustawka" Polka weszła do półfinału Miss Supranational? Zapadła niezręczna cisza

W tym szpitalu rodziły największe gwiazdy

Szpital Świętej Rodziny, który oznaczyła w opisie publikacji Marina Łuczenko, to częsty wybór przyszłych mam, również tych, które mogą się poszczycić tytułem celebrytki. Oprócz córki Wojciecha Szczęsnego, na świat przyszedł tam między innymi synek Sandry Kubickiej i Aleksandra Barona. Jak się okazało, również znana z programu “Top Model” Amelia Wnęk postawiła na tę placówkę.

KAPIF_oryginal_K1229380F.jpg
Fot. KAPiF

Kilka miesięcy temu córeczkę przywitała na świecie również Małgorzata Tomaszewska, która do niedawna pełniła funkcję prowadzącej w formacie “Pytanie na Śniadanie”. Ona również w ciepłych słowach dziękowała personelowi Szpitala Świętej Rodziny za opiekę.

Dziękujemy całemu zespołowi w Szpitalu Świętej Rodziny za wspaniałą opiekę.
Kasia Trzaska dziękuję... Byłaś nieoceniona w jednym z najważniejszych momentów naszego życia. Widzimy się przy kolejnym porodzie.
Aleksandra Saletra-Bielińska dziękuję za całą wspólną drogę i twoje ogromne wsparcie - pisała Małgorzata Tomaszewska.

ZOBACZ TEŻ: Początek Miss Supranational i już taka wpadka. Wybuczeli prowadzących

Szpital Świętej Rodziny zdobywa uznanie

W ostatnich latach coraz częściej podnosi się temat porodu w godnych warunkach. Nie każda placówka zapewnia opiekę anestezjologa, a co za tym idzie, znieczulenia podczas narodzin dziecka. Zdarzają się również historie dotyczące nieodpowiedniego traktowania rodzących, a nawet świadectwa doświadczania przemocy fizycznej i psychicznej. To dlatego coraz częściej przyszłe mamy skrupulatnie dokonują wyboru szpitala, w którym powitają swojego potomka.

W majowym rankingu szpitali “Gdzie rodzić po ludzku” Szpital Świętej Rodziny uplasował się w pierwszej dziesiątce i jest jedną z trzech warszawskich placówek umieszczonych tak wysoko. Rodzące wskazywały również na ośrodki między innymi w Hrubieszowie, Skarżysku-Kamiennej czy Malborku. Jeśli chodzi o szczegółowe opinie umieszczone w sieci, Szpital Świętej Rodziny ma się czym pochwalić. Choć średnia ocena w wyszukiwarce Google wynosi 3,5/5, to oddział położniczy zyskuje dużą sympatię. Zdarzają się jednak również negatywne komentarze.

  • Przyjazny Mamom szpital, super opieka okołoporodowa ogólna, miejsce czyste i zadbane, mogę się przyczepić tylko do jedzenia bez przypraw ;) Na szczególną uwagę i poszłabym za nią wszędzie, zasluguje Anna Kalinowska- takiej położnej jak ona nie znajdziecie. Jeśli tylko mieszkacie w mazowieckim - wybór jest jednoznaczny.
  • Szpital jak szpital. Nie wiem nie jestem pacjentem. Natomiast jako odwiedzający już dawno nie zetknąłem się z takim chamstwem pielęgniarki na oddziale położnictwa, jak dziś. Odwiedzający traktowani są wybiórczo. Jedni mogą inni nie. Nic mi nie wiadomo żebyśmy mieli obecnie w kraju epidemię. Mimo to zostawiłem w recepcji kurtkę i założyłem maseczkę. Rozumiałbym obostrzenia, gdyby dotyczyły wszystkich, a nie wybranych. A do tego ten ton.
  • Byłam na patologii ciąży, bloku porodowym i oddziale położniczym. Personel w każdym z tych miejsc był kompetentny i wspierający. Walczono o możliwość porodu drogami natury, a gdy okazało się że niestety ciążę trzeba rozwiązać przez cesarskie cięcie zabieg został przeprowadzony szybko i sprawnie, z początkowy kangurowaniem przez tatę, a potem 2h przeze mnie, po zabiegu. Najlepiej wspominam pobyt na oddziale położniczym, gdzie ja i dziecko byliśmy otoczeni nieustanną opieką.
  • Nie polecam szpitala. Jesli rodzi się z położna wykupiona i kupi salę po porodzie to ok, traktowanie spoko. Byłam przy 1 porodzie (w momencie kiedy moja siostra kupiła pokój po porodowy natychmiast personel był miły) i sama też tam rodziłam i nie polecam. Personel niemiły.