Mało kto wie, jak teraz wygląda córka Gołoty. Ola ma 33 lata i powala urodą
Andrzej Gołota już od 34 lat jest szczęśliwie zakochany. Razem z żoną doczekał się dwójki dzieci — córka Alexandra i syn Andrzej to jego największa duma. Za każdym razem, gdy tylko dziewczyna opublikuje w sieci zdjęcie, pojawia się pod nim mnóstwo pozytywnych komentarzy. Fani są zdania, że jest uderzająco podobna do swojej pięknej mamy. Oceńcie sami.
Andrzej Gołota i jego żoną są małżeństwem od ponad 3 dekad
Andrzej Gołota odniósł spektakularny sukces w świecie boksu. W historii polskiego sportu zapisał się jako najlepszy pięściarz, który otworzył naszemu kraju drzwi do międzynarodowej kariery. W latach 90. jego walki były jednymi z najchętniej śledzonych przez Polaków. Fani go uwielbiali, a każdy jego występ w ringu był szeroko komentowany. Co do tego, że jego życie zawodowe potoczyło się wspaniale, nikt nie ma wątpliwości. Okazuje się, że to osobiste również jest bardzo udane.
Gołota poznał swoją żonę w USA, gdy ta miała zaledwie 19 lat. Mariola studiowała, a Andrzej przyjechał do Ameryki z reprezentacją narodową w boksie. Na początku stworzyli związek na odległość, gdyż pięściarz rozwijał karierę w Polsce, jednak już wkrótce stało się jasne, że para nie może bez siebie wytrzymać. Pobrali się w 1990 roku, a chwilę później doczekali córeczki, Oli. 7 lat później na świecie pojawił się ich syn Andrzej. Mimo upływu lat rodzina Gołotów jest zgodna i szczęśliwa, wszyscy jej członkowie mogą zawsze na sobie polegać.
Kaźmierska już straciła majątek. To jej koniec? Smaszcz znowu zwraca się do Kurzajewskiego. Ma konkretny plan na jego ślub z CichopekTo była miłość od pierwszego wejrzenia. Nie ma chyba takiej rzeczy, której bym nie zrobiła dla Andrzeja, ponieważ ja mam w nim wsparcie, lojalnego przyjaciela. Po tylu latach ciężko powiedzieć, gdzie kończę się ja, jako osoba, a gdzie kończy się Andrzej – wspominała Mariola Gołota w rozmowie z “Vivą”.
Czym zajmuje się córka Andrzeja Gołoty?
Andrzej Gołota od lat mieszka ze swoją rodziną w Chicago. Zarówno on, jak i jego żona Mariola, są bardzo aktywni w mediach społecznościowych. Mimo to dopiero od niedawna decydują się publikować tam wizerunki swoich dzieci. Co ciekawe, żadne z nich nie zdecydowało się pójść w ślady ojca i zawodowo nie mają ze sportem nic wspólnego. Czym w takim razie zajmuje się starsza córka Gołoty?
Alexandra postanowiła, że tak jak mama, zostanie prawniczką. Już jakiś czas temu dziewczyna ukończyła prestiżową uczelnię Marquette University w Milwaukee. Z informacji, które jej rodzicielka zamieszcza w sieci, możemy się dowiedzieć, że jest zadowolona ze swojej ścieżki zawodowej. Obecnie piastuje stanowisko mecenaski sądowej. Czasem zdarza jej się brać udział w imprezach okolicznościowych, takich jak np. bal debiutantek The Legion Of Young Polish Women w Chicago.
Okazuje się, że Ola odziedziczyła po swojej mamie nie tylko zamiłowanie do zawodu. Internauci są zdania, że jest skórą zdjętą ze swojej rodzicielki. Czy kobiety naprawdę są aż tak podobne?
ZOBACZ TEŻ: Doda w mocnych słowach o Eurowizji: “Bardzo stracili w tym roku”
Jak wygląda córka Andrzeja Gołoty?
Córka Andrzeja Gołoty jest skupiona na rozwijaniu kariery oraz życia prywatnego. W przeciwieństwie do rodziców nie zabiega o medialną popularność w Polsce. Nie udziela się w mediach społecznościowych, ani nie udziela wywiadów. Kilka jej aktualnych zdjęć można znaleźć na profilu jej mamy Marioli. Kobieta nie ukrywa, że jest bardzo rodzinną osobą i uwielbia chwalić się kadrami z bliskimi. To właśnie dzięki temu internauci przekonali się, jak wygląda jej 33-letnia córka.
Trzeba przyznać, że Ola jest rzeczywiście uderzająco podobna do mamy. Mają te same rysy twarzy, a także kolor włosów i oczu. Fani są tym faktem zachwyceni. Ilekroć w sieci pojawi się zdjęcie kobiety, zasypują je zgodnymi komentarzami:
- Skóra zdjęta z mamy.
- Pani córka jest piękna. Takiej klasy u kobiet coraz trudniej szukać.
- Można się pomylić, normalnie bliźniaczki.
- A ja to już się pogubiłam, pani Mariolu, czy to córka na zdjęciu czy pani. Jak dwie krople wody – twierdzą internauci.