Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Ksiądz potępił Misia z Krupówek
Julia Bogucka
Julia Bogucka 09.03.2024 20:36

Ksiądz potępił Misia z Krupówek

ksiądz Sebastian Picur, Miś z Krupówek
Fot. ks.sebastianpicur/TikTok

Niesławny Miś z Krupówek nie daje o sobie zapomnieć. Mężczyzna uwieczniony na zakopiańskim deptaku przez aktorkę Hannę Turnau wykorzystuje swoje pięć minut popularności i przekonuje w sieci o swoich niezwykłych umiejętnościach. Ksiądz Sebastian Picur przestrzega — uważajcie!

Miś z Krupówek zaszokował Polaków

Minął już tydzień od udostępnienia przez Hannę Turnau nagrania, które wywołało medialną burzę. Znana z serialu “M jak miłość” aktorka, chcąc nagrać film promujący urlopy w Zakopanem, naraziła się mężczyźnie przebranemu za niedźwiedzia. Gdy został ujęty w kadrze, zażądał od Hanny Turnau zapłaty.

Halo, nie ma tak! Trzeba zapłacić 50 złotych i wtedy nie ma sprawy! - zawołał Miś z Krupówek.

hanna turnau jeszcze raz.png
Fot. hanna_turnau/Instagram

Szokujące nagranie wywołało wiele emocji, a na popularny zakopiański deptak spadła fala krytyki. Osobom pracującym w branży turystycznej zarzucono pazerność i wymuszanie pieniędzy od odwiedzających. Jak się okazało, uwieczniony na nagraniu mężczyzna najprawdopodobniej nie miał uprawnień do prowadzenia takiej działalności, a w efekcie ludzie zaczęli odwracać się od uczciwie pracujących Misiów z Krupówek

Głos mi drżał myśląc o tym, jaką nam zrobili antyreklamę. Obserwując te występy innych trochę podejrzewałem, że tak będzie, bo to trwało od wielu lat. Oni nie dawali ludziom przejść, ale te wszystkie krytyczne opinie uderzyły też teraz we mnie - opowiadał Marek Zawadzki, prawdziwy Miś z Krupówek, w rozmowie z “Tygodnikiem Podhalańskim”.

Magdalena Stępień trafiła do szpitala
Magdalena Stępień trafiła do szpitala, dramatyczny finał wyjazdu w góry. Nie tak to sobie wyobrażała
Krupówki, Straż Miejska
Miś z Krupówek się doigrał. Służby wkroczyły do akcji

Tak mówi o sobie Miś z Krupówek

Pomimo że zachowanie mężczyzny uwiecznionego przez Hannę Turnau owiane jest złą sławą, Miś z Krupówek postanowił wykorzystać swoje pięć minut i zaistnieć w Internecie. Już od pewnego czasu prowadzi działalność w sieci, między innymi na Facebooku i w serwisie YouTube. To na tej drugiej platformie kilka lat temu publikował nagrania, na których mówi o sobie, że jest prorokiem i że za odpowiednie pieniądze jest w stanie wyleczyć wiele chorób.

Wszystko wskazuje na to, że paradowanie na Krupówkach w przebraniu niedźwiedzia i zaczepianie spacerujących po deptaków ludzi to niejedyny sposób Misia na zarobek. W jednym z nagrań opublikowanych na TikToku mężczyzna mówi o sobie w następujący sposób:

Jestem osobą bezdomną, mieszkałem 20 lat w bezdomności. Jestem również prorokiem, uzdrawiam ludzi, ludzie przychodzą do mnie do uzdrowienia, nawet z raka ludzi wyciągam - opowiadał Miś z Krupówek na nagraniu.

ZOBACZ TEŻ: Niesławny Miś z Krupówek za nic ma prawo

Ksiądz z TikToka ostrzega - uważajcie!

Na te doniesienia postanowił zareagować jeden z najpopularniejszych duchownych publikujących na platformie TikTok. Ksiądz Sebastian Picur zabrał głos w sprawie Misia z Krupówek i jego deklaracji o zdolnościach uzdrawiających. TikToker w sutannie zaapelował do swoich odbiorców o rozwagę.

Uwaga, to ważne! Uważajcie na samozwańczych "proroków" i "uzdrowicieli". Człowiek sam z siebie nie ma "mocy uzdrawiania". Taka moc może pochodzić od pana Boga lub złego ducha, aby zwodzić ludzi. "Cudowne" uzdrowienia mają być zweryfikowane przez medycynę - podkreśla ksiądz Sebastian Picur.

To już nie tylko desperacka chęć zarobku wzbudza emocje wśród odbiorców działalności Misia z Krupówek. Oszustwa związane z rzekomą mocą uzdrawiania poważnych chorób może narazić wiele osób na uszczerbek na zdrowiu.