Krzysztof Zalewski opowiedział o swojej historii. Został pobity za swój wygląd
Krzysztof Zalewski zaskoczył wszystkich swoim niedawnym wyznaniem. Okazało się, że ceniony piosenkarz doświadczył w przeszłości ataku hejterów, którzy z powodu jego wyglądu wzięli go za osobę homoseksualną. Teraz postanowił skomentować całe wydarzenie.
Krzysztof Zalewski przeszedł znaczną metamorfozę
Mało kto pamięta, jak wyglądały początki piosenkarza w polskim show-biznesie. Krzysztof Zalewski zadebiutował w kultowym programie “Idol”. Jeszcze wtedy był liderem lubelskiego zespołu metalowego Loch Ness i w związku z tym wyróżniał się swoim wyglądem.
Wokalista wybierał wtedy raczej ciemniejsze i cięższe stylizacje, które mogą kojarzyć nam się z muzykami tego gatunki muzycznego. Dodatkowo mógł pochwalić się wtedy bardzo długimi brązowymi włosami, które sięgały mu poniżej obojczyków.
Dopiero wraz z upływem lat i rozwojem jego kariery Krzysztof Zalewski postanowił znacznie zmienić swój wizerunek. Obecnie jego fani kojarzą go bardziej z kolorowymi i wyrazistymi kreacjami. Niejednokrotnie eksperymentuje on również z makijażem.
Krzysztof Zalewski podzielił się smutną historią z przeszłości
Teraz piosenkarz podzielił się ze swoimi fanami przykrą informacją na temat sytuacji, która wydarzyła się jakiś czas temu. Okazało się, że gwiazdor został uznany przez hejterów za osobę homoseksualną, a to stało się przyczyną jego pobicia! Wszystko dlatego, że miał na sobie bardzo kolorowe i wyraziste ubrania.
Krzysztof Zalewski ujawnił, że sytuacja miała miejsce kilka lat temu i ma nadzieję, że obecnie sytuacja osób LGBTQ+ uległa znacznej poprawie, jednak wciąż jest oburzony tym, jak został wówczas potraktowany.
Dostałem wpie*dol za "bycie pe*ałem", bo miałem kolorowe ciuchy, grożono mi przemocą za mój zbyt ekstrawagancki wygląd, ale to było dobrych kilka lat temu i myślę, że to już się powoli zmienia - wyznał muzyk.
ZOBACZ TEŻ: Opole 2024: O której w piątek? Kto wystąpi? Gdzie oglądać w TV i online?
Krzysztof Zalewski został pobity za swój wygląd
Wokalista bardzo chroni swoje życie prywatne i nie lubi ujawniać zbyt wielu informacji na temat swoich relacji romantycznych. Wiadomo również, że od lat wspiera osoby LGBTQ+ i otwarcie opowiada o swojej sympatii dla tych ludzi. Sam nigdy jednak nie powiedział, aby należał do tego środowiska.
Obecnie Krzysztof Zalewski jest zaręczony z Olgą Tuszewską, a w 2018 roku para powitała na świecie swojego synka o imieniu Lew. Wszystko wskazuje więc na to, że podejrzenia napastników o orientacji muzyka, są nieprawdziwe. Nie zmienia to jednak faktu, że cała sytuacja wywołała ogromne poruszenie w sieci.
Choć oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że żyjąc w Warszawie, w środowisku, nazwijmy to, artystycznym, żyję w jakiejś bańce - powiedział piosenkarz.