"Nasz nowy dom": Katarzynie Dowbor odebrało dech. "Zostawiła mnie i mojego brata", porażająca historia uczestników
Katarzyna Dowbor wysiadła z samochodu i aż załamała ręce. Jeszcze bardziej porażająca okazała się jednak historia rodziny, która zamieszkiwała w rozpadającej się chacie. W najnowszym odcinku “Naszego nowego domu” poznamy pana Ryszarda, oraz dwójkę jego dzieci: Kasię i Sebastiana.
Ekipa zawitała tym razem do miejscowości Jabłońskie, niedużej wsi nieopodal Augustowa. W odcinku poznamy poruszającą historię o wielkiej, ojcowskiej miłości, w której cieniu kryją się bolesne wspomnienia.
"Nasz nowy dom": Katarzyna Dowbor była przerażona, gdy zobaczyła gospodarstwo
To tu, na północy kraju leży wieś Jabłońskie. Kiedy bus ekipy “Naszego nowego domu” dotarł na miejsce, ich oczom ukazała się podupadająca chata i zubożałe gospodarstwo. W zapowiedzi odcinka, który na antenie zawita już w przedświąteczny czwartek, możemy zobaczyć reakcję gospodyni programu. Katarzyna Dowbor wysiadła i aż załamała ręce.
W domu mieszka pan Ryszard wraz z dorastającymi dziećmi: Kasią i Sebastianem. Ich życie już od najmłodszych lat nie było usłane różami. Dziś oboje pomagają ojcu w codziennych obowiązkach — niestety, przejmując obowiązki po matce.
"Zostawiła mnie i mojego brata": Wstrząsająca historia w "Nasz nowy dom"
W nadchodzącym odcinku “Naszego nowego domu" usłyszymy wiele bolesnych wspomnień. Żona pana Ryszarda, matka nastolatków wpadła w nałóg alkoholowy. Wreszcie zostawiła swoich bliskich na pastwę losu.
- Krótko po urodzeniu dzieci zaczęła pić alkohol. W końcu odeszła na dobre - wyznał przed kamerami gospodarz.
Kasia i Sebastian nie mieli okazji doświadczyć matczynej troski i ciepła. Dziś oboje są wspaniałymi, młodymi ludźmi, jednak przyznają, że kłopoty matki odcisnęły na nich pewien ślad. “Straszna to jest rzecz z alkoholizmem” przyznaje chłopak, a jego siostra dodaje:
- Nigdy się nie zastanawiałam, czemu zostawiła mnie i mojego brata.
Serce łamie także krótkie, pełne goryczy podsumowanie pana Ryszarda.
- Zbyt dużo dobrych rzeczy mnie nie spotkało - stwierdzi wprost na antenie.
"Nasz nowy dom": Katarzyna Dowbor nie mogła przejść obojętnie
Już w czwartek o 20:05 zobaczymy, jak los trójki bohaterów diametralnie się odmieni. Było jasne, że Katarzyna Dowbor nie odwróci wzroku od tak dramatycznej sytuacji. Na antenie zabrzmi kultowe “wyremontujemy wasz dom”, emocje puszczą i ustąpią wielkiej radości.
Widzowie jak zwykle pośpieszyli z ciepłym słowem. “Będę oglądać dzisiejszy odcinek, na który nie mogę się doczekać”, “Już wiem, że będą łzy”, “Całe szczęście, że są jeszcze dobrzy ludzie żeby im pomóc”. A wy — będziecie oglądać?