Już nie tylko Roxie! Kolejna czołowa piosenkarka myśli o Eurowizji
Od kilku dni Eurowizja jest na ustach absolutnie wszystkich! Pomimo faktu, że przygoda naszego kraju na tegorocznym konkursie już dobiegła końca, wiele fanów wciąż śledzi to prestiżowe wydarzenie. Co więcej, mnóstwo naszych rodaków już teraz zastanawia się, kto pojedzie w przyszłym roku reprezentować nasz kraj. Kolejna gwiazda jest zainteresowana kandydowaniem w tym konkursie!
Eurowizja 2024: Polska nie awansowała do wielkiego finału
Eurowizja trwa w pełni! Za nami już pierwszy półfinał, podczas którego poznaliśmy dziesiątkę krajów, które awansowały do wielkiego finału , a dzisiaj do tego grona dołączą ostatni finaliści, którzy zajmą pozostałe dziesięć miejsc. Niestety, wśród tego zaszczytnego grona nie znalazła się nasza tegoroczna reprezentantka Luna.
Podczas gdy wielu Polaków jest oburzonych ostatecznym werdyktem i faktem, że nie usłyszą “The Tower" podczas sobotniego konkursu Piosenki Eurowizji, inni zaczęli już teraz planować, jak nasz kraj zaprezentuje się podczas kolejnej edycji, która odbędzie się za rok. Okazało się, że mnóstwo cenionych polskich gwiazd wyraża chęć reprezentowania Polski w kolejnym konkursie.
Nie tylko Roksana Węgiel chce reprezentować nasz kraj na Eurowizji
Jakiś czas temu głos w sprawie Konkursu Piosenki Eurowizji zabrała między innymi Roksana Węgiel , która wygrała dziecięcą edycją konkursu w 2018 roku. Teraz autorka zwycięskiego hitu “Anyone I Want To Be” wyznała, że kiedyś otrzymała propozycję od Telewizji Polskiej, dotyczącą reprezentowania naszej kraju na dorosłej Eurowizji.
Uczestniczka “Tańca z Gwiazdami” przyznała wtedy, że nie zaakceptowała oferty publicznego nadawcy, ponieważ nie podobała jej się piosenka, którą jej zaoferowano. Roxie Węgiel nie ukrywa jednak, że bardzo chętnie pojawiłaby się na eurowizyjnej scenie w roli naszej reprezentantki, gdyby okoliczności artystyczne były bardziej sprzyjające. Teraz okazało się, że nie ona jedna chciałaby wystąpić jako nasz przedstawiciel w tym konkursie.
ZOBACZ TEŻ: Niestosowny komentarz Prokopa w DDTVN. Słowa o Wellman mogły być bolesne.
Margaret również chciałaby reprezentować Polskę na Eurowizji
Fani twórczości Margaret doskonale zdają sobie sprawę, że gwiazda już kilkukrotnie wspominała o reprezentowaniu naszego kraju na Konkursie Piosenki Eurowizji. Jeszcze w 2016 roku piosenkarka brała udział w krajowych preselekcjach , gdzie zajęła drugie miejsca, zaraz za Michałem Szpakiem. Później wokalistka walczyła nawet o prawo do reprezentowania w tym konkursie Szwecji.
Teraz jednak autorka hitu “Siniaki i cekiny” wyznała w wywiadzie dla portalu O2.pl, że zmieniła zdanie do Konkursu Piosenki Eurowizji i znów chciałaby spróbować swoich sił w preselekcjach.
Niedawno zdałam sobie sprawę, że zmieniłam swój stosunek do Eurowizji i znowu się nią jaram. Czuję, że teraz może znowu byłabym w stanie pomyśleć o zgłoszeniu się do preselekcji, bo czuję, że tak naprawdę dopiero teraz mogłabym zrobić to naprawdę dobrze. Eurowizja fascynuje mnie też pod względem psychologicznym. Tak sobie myślę, że ten konkurs jest trochę takim testem odporności psychicznej artysty - ujawniła Margaret w najnowszym wywiadzie.
Co więcej, artystka przyznała, że w 2016 roku, gdy już zgłosiła się do konkursu, bardzo mocno przytłoczyła ją presja towarzysząca temu wydarzeniu.
Mam poczucie, że teraz stoję bardzo mocno na swoich dwóch nogach i miałoby to o wiele większy sens niż lata temu. Mało kto wie, ale w 2016 r., gdy zgłosiłam się do preselekcji z "Cool Me Down", już po zarejestrowaniu piosenki i zakwalifikowaniu piosenki do dziesiątki preselekcyjnej marzyłam, żeby nie wygrać i nie musieć tam jechać. Ta presja wtedy mocno mnie przytłoczyła.