Jaruś z "Chłopaków do wzięcia" planuje wyprowadzkę, ma poważne plany na przyszłość. A co z Gosią?
Jarek Mergner długo szukał tej jedynej w programie “Chłopaki do wzięcia”. Wreszcie jednak trafił na właściwą dla siebie kobietę. Ponad rok temu wziął z Gosią ślub. Teraz opowiedział o swoich planach dotyczących wyprowadzki z dotychczasowego mieszkania. Co z jego żoną?
W jednym z ostatnich odcinków mężczyzna skrupulatnie wytłumaczył, jak chciałby żyć w niedalekiej przyszłości.
"Chłopaki do wzięcia": Jarek chce się wyprowadzić
Jarek raczej nie należy do osób, które chwalą się swoimi planami i marzeniami, ale przy ostatnim spotkaniu z ekipą filmową zrobił wyjątek. Wyjawił, w jakich warunkach chciałby mieszkać. Przyznał, że marzy mu się wolnostojący dom jednorodzinny z ogrodem.
Jednocześnie zaznaczył, że ten nie musi opływać w luksusach. Budynek może być niewielki, wystarczy, że będzie miał 3 pokoje. To samo tyczy się ogrodu. Jarek potrzebuje tylko tyle miejsca, by wstawić tam grill i rozkładany basen na lato.
"Chłopaki do wzięcia": Czy Jarek da radę spełnić marzenia?
Jarek mógł sprawiać wrażenie rozmarzonego, gdy opowiadał o domku, którego pragnie, ale to twardo stąpający po ziemi facet. Przyznał, że śledzi rynek i zdaje sobie sprawę z tego, że taki zakup nie będzie tani. Powolutku zbiera jednak fundusze, by kiedyś móc sobie na niego pozwolić.
- Ale ja trzymam rękę na pulsie, ja to kupię — skwitował pewnym siebie tonem.
"Chłopaki do wzięcia": Jarek wyprowadzi się z Gosią?
Jarek co prawda opowiadał o swoich, a nie wspólnych marzeniach, ale nic nie wskazuje na to, by do swojego wyśnionego domku nie zabrał Gosi. W ostatnim odcinku, w którym się pojawili, podsumowywali rok małżeństwa i zgodnie twierdzili, że są szczęśliwi.
Gosia podkreślała, że dobrze żyje jej się z mężem, bo to spokojny i miły człowiek. Bardziej powściągliwy w uczuciach Jarek stwierdził z kolei, że wszystko jest między nimi okej. Ci, który wietrzyli koniec ich relacji, muszą się więc obejść smakiem.