Jarek i Gosia z "Chłopaków do wzięcia" nie są już sami. Mają problem z najmniejszym członkiem rodziny
Jarek i Gosia już od ponad roku tworzą szczęśliwe małżeństwo. Jak to jednak bywa w każdej takiej relacji, pojawiają się pewne kości niezgody. Okazuje się, że w przypadku bohatera “Chłopaków do wzięcia” i jego żony jest nim ich najmniejszy członek rodziny.
"Chłopaki do wzięcia": Jarek i Gosia mają zwierzęta
Na fanpage'u programu “Chłopaki do wzięcia” regularnie pojawiają się fragmenty wyemitowanych odcinków. Te ostatnie prezentowały, jak mieszkają Jarek i Gosia. Na nagraniu oprócz wnętrza mieszkania widać, że po ich domu wesoło hasa sobie ich mały piesek - Puszek.
Wielkie serce, a co za tym idzie słabość do zwierząt ma przede wszystkim Gosia. W praktyce to ona jest panią czworonoga i widać, że chce dla niego jak najlepiej. Jarek nie może się jednak godzić na wszystko.
"Chłopaki do wzięcia": Jarek nie chce spać z psem
Gosia przyznała, że jest bardzo przywiązana do swojego pieska i to z wzajemnością. Od początku uczyła go, że ten może spać z nią i zwierzę przyzwyczaiło się, że tak po prostu jest. Jarkowi jego obecność na łóżku jednak przeszkadza i to dlatego, że psu zdarza się nasikać na pościel.
Właśnie dlatego sam zainwestował w posłanie dla psa, by ten miał własne miejsce. Niestety, Puszek nie od razu chciał zrozumieć, do czego to łóżko ma mu posłużyć. Przed małżeństwem jeszcze sporo lekcji, zanim zwierzak oduczy się spać z nimi.
"Chłopaki do wzięcia": Czy Jarek kłóci się z Gosią?
Choć kwestia psa doprowadziła do pewnej niezgody w małżeństwie, obydwoje zgodnie przyznali przed kamerami, że mimo to nie kłócą się. Obydwoje mają raczej łagodne usposobienie i widocznie nie chcą marnować energii na awantury. Całą relację Jarek podsumował w kilku wymownych słowach. Brzmi jak typowy mąż?
Nie ma takiej tragedii. Jest okej