Hotel Paradise: Rzuciła kulą na polu za 100 tysięcy. Widzowie komentują
“Hotel Paradise” to jedno z najpopularniejszych reality show emitowanych w polskiej telewizji. Widzowie z zapartym tchem śledzili losy bohaterów w 8. edycji programu i nim się obejrzeli, nadszedł emocjonujący finał. Czy zwycięska para sięgnęła wspólnie po główną nagrodę? Na ścieżce lojalności wydarzyło się więcej, niż widzowie mogli sobie wyobrazić. Nie pozostawili tego bez komentarza.
"Hotel Paradise": Finał. Która para zwyciężyła?
Finał 8. edycji “Hotelu Paradise” potoczył się dość nieoczekiwanie. Randkowe show TVN-u już od samego początku wywoływało wśród widzów wiele emocji. Grono atrakcyjnych singli i singielek miało okazję poznać się i dobrać w pary. Osoby, które nie znalazły w programie swojej drugiej połówki, musiały się z nim pożegnać. Reszta została, by powalczyć o tytuł najbardziej dobranej i zgodnej relacji. Pretendentami do wygrania głównej nagrody zostali Bartek i Ada oraz Agnieszka i Jędrzej.
Dwie pary, które do tej pory cieszyły się największym uznaniem, stanęły naprzeciw siebie w finale. Pozostali uczestnicy stanęli przed trudnym wyborem, oddając na nich głosy. Rywalizacja była bardzo zacięta. Przez długi czas panował remis, kolejne głosy mogły zmienić sytuację o 180 stopni. To właśnie podczas tej chwili uczestnicy przekonali się o tym, kto naprawdę z nimi sympatyzował, a kto tylko udawał przyjaciela. Gdy emocje sięgnęły zenitu, okazało się, że po zwycięski tytuł sięgnęli Jędrzej i Agnieszka. Dla nich był to dopiero półmetek, zanim show dobiegło końca, musieli sprawdzić się wzajemnie na ścieżce lojalności.
Sparodiował "Hotel Paradise" i "Love Island". Film już jest hitem Klaudia El Dursi pokazała swoją drugą twarz. A na koniec? Padły niecenzuralne słowa"Hotel Paradise": Tego widzowie się nie spodziewali. Rzuciła kulą
Agnieszka i Jędrzej zwyciężyli w finale 8. edycji “Hotelu Paradise”. W związku z tym para tradycyjnie ustawiła się na dwóch przeciwnych stronach tzw. ścieżki lojalności, by przekonać się, czy ich relacja rzeczywiście była tak udana, na jaką ją kierowali. Uczestnicy mieli do wyboru miłość lub ogromne pieniądze. Dotarcie do środka gwarantowało im wygraną 100 tys. złotych, którą mogliby się podzielić. Mieli jednak opcję rzucenia kulą i zgarnięcia pieniędzy tylko dla siebie.
Widzowie mieli nadzieję, że parze bez szwanku uda się dotrzeć do środka ścieżki lojalności. Na początku właśnie na to się zapowiadało. Zarówno Agnieszka jak i Jędrzej nie sprawiali wrażenia, jakby zamierzali wybrać majątek ponad uczucie. Pewni szli do końca, aż zatrzymali się na polu z sumą 100 tys. złotych. W tym momencie Aga rzuciła kulą. Zarówno uczestnicy, jak i widzowie, nie mogli w to uwierzyć!
ZOBACZ TEŻ: Spożywali alkohol na planie, a później działo się to… Klaudia El Dursi odkrywa kulisy „Hotelu Paradise"
"Hotel Paradise": Internauci komentują wydarzenia z finału. Oberwało się Agnieszce
W swojej mowie finałowej Agnieszka zapewniła, że nie zapomni o Jędrku i zafunduje mu nową garderobę, a może nawet wakacje. Uczestniczka nie ukrywała, że jest zadowolona z decyzji, którą podjęła. Jej partner podchodził do tego ze znacznie mniejszym entuzjazmem, czego nie ukrywał przed kamerami.
Im bliżej do siebie podchodziliśmy, to myślałem, że jednak nie rzuci. Czuję się zawiedziony, ale najważniejsze było zwycięstwo naszej pary. Wygraliśmy. A to, czy Agnieszka rzuciła, czy ja bym rzucił, to już schodzi na dalszy plan – wyznał Jędrzej.
Widzowie nie byli już tak wyrozumiali. W komentarzach pod materiałami dotyczącymi finału, które pojawiły się na Instagramie “Hotelu Paradise”, internauci dali upust swojej frustracji. Nie zamierzali ukrywać, że decyzja Agnieszki była według nich nie w porządku względem Jędrzeja.
- Jak to było Aga? “Traktuję Cię jak rodzinę”. To pozostaje współczuć rodzinie.
- Najgorsza uczestniczka programu, żałosne, żenada, dramat.
- Strasznie zepsuta osoba. Pazerna.
- Wybrała najsłabsze ogniwo, które owinęła wokół palca i cyk 100 tys. wleciało.
- Zaśmiała się Jędrkowi w twarz, rzuciła kulą, potem go przytuliła, gdy ten był w szoku, a na koniec walnęła jeszcze tekstem o zafundowaniu nowej garderoby. Przecież to combo upokorzenia.
- Cały sezon było widać, jakim jest człowiekiem… aż żałuję, że to Jędrzej nie rzucił. Zwyczajnie mi typa szkoda. Mimo iż kibicowałam drugiej parze – piszą rozgoryczeni widzowie.
