Gulczas swoje obecne życie owiał tajemnicą. Tak odpowiadał na pytanie o pracę
Program “Big Brother” cieszył się niegdyś ogromną popularnością, a jednym z jego najbardziej znanych uczestników był Piotr “Gulczas” Gulczyński. Tuż po programie miał swoje pięć minut, które próbował wykorzystać. Dziś show biznes o nim zapomniał, a co robi on?
Gulczas był jednym z uczestników programu "Big Brother"
Program “Big Brother” stanowił niegdyś trampolinę do sławy dla wielu osób. Jedną z nich był właśnie Gulczas, który wziął udział w pierwszej edycji polskiej odsłony tego show.
Uczestnicy show, wchodząc do domu Wielkiego Brata, nie byli wówczas nawet świadomi tego, jaką rozpoznawalność zdobędą. Gulczas był jednym z ulubieńców widzów. Mężczyzna, który wziął udział w pierwszej edycji innowacyjnego show, był typowym “bad boyem”, który skradał serca fanek.
To dlatego Katarzyna Dowbor musi wstawać bladym świtem Widzowie TTBZ nie zgadzają się z wynikami. “Bardzo słabe zachowanie”Gulczas stał u szczytu kariery
Mimo że Gulczas nie wygrał “Big Brothera”, stał się niesamowicie rozpoznawalny. To właśnie on był inspiracją dla Jerzego Gruzy do stworzenia komedii pt. “Gulczas, a jak myślisz…". Film osiągnął ogromny sukces, dzięki czemu już niebawem powstała jego druga część.
Następnie Gulczas stał się twarzą piwa. Uczestniczył także w spotkaniach z fanami oraz wydał książkę o tym, jak wyglądało życie w willi Wielkiego Brata, rzucając trochę światła na sekrety pozostałych uczestników. W 2004 roku Gulczas wziął udział w kolejnym reality show. Niedługo potem zdecydował się jednak zniknąć z show biznesu. Co robi teraz?
Co Gulczas robi obecnie?
Obecnie Gulczas pojawia się w mediach bardzo rzadko. Ma także konto na Instagramie, na którym nie jest jednak specjalnie aktywny. 55-letni dziś uczestnik pierwszego polskiego “Big Brothera" ma dorosłego syna i 11-letnią córkę.
Nie wiemy jednak, czym mężczyzna dokładnie zajmuje się na co dzień. Gulczas w 2019 roku był gościem programu “Dzień Dobry TVN”. Nie chciał wówczas zbytnio zdradzić, czym się zajmuje. Wiemy jedynie, że jego żona ma zakład fryzjerski w Poznaniu, a on przyznał, że jest “parkingowym u swojej żony”.
