Gruchnęły wieści o śmierci 16-letniego aktora. Wypadł z samochodu
Właśnie ujawniono informację o śmierci młodego, znanego aktora. 16-latek wypadł z pędzącego samochodu, zmarł w wyniku poniesionych obrażeń. Starania lekarzy nie wystarczyły, aby go uratować. Świat kinematografii jest pogrążony w głębokiej żałobie.
16-letni aktor nie żyje
Młody aktor znany przede wszystkim z produkcji “Baby Driver” zginął tragicznie, wypadając z pędzącego samochodu. Hudson Meek miał zaledwie 16 lat i dopiero rozwijał swoją wielką karierę na dużym i małym ekranie. Do groźnego wypadku doszło jeszcze 19 grudnia w Alabamie, to wtedy mężczyzna poniósł bardzo poważne obrażenia ciała. Mimo walki lekarzy nie udało się go uratować.
Informację o tragicznym zdarzeniu przekazał portal New York Post. Również w mediach społecznościowych pojawiły się już oświadczenia, w których pożegnano młodego aktora, który miał przed sobą całe życie.
Z żalem przekazujemy, że Hudson Meek odszedł dziś do domu Pana. 16 lat, które spędził na tym świecie, to zdecydowanie zbyt krótko, ale wiele osiągnął i miał wpływ na tych, którym dane było go poznać. Módlcie się proszę za rodzinę Hudsonów w tym trudnym dla nich czasie - czytamy na Instagramie.
Hudson Meek zasłynął w światowej kinematografii
Młodego aktora już wielokrotnie widzieliśmy na ekranach naszych telewizorów. Hudson Meek wystąpił między innymi w takich produkcjach jak "Nieświęty Mikołaj", "MacGyver" czy “90 minut w niebie”, jednak to z udziału w “Baby Driver” jest najlepiej znany przez szeroką publiczność. Jak się okazuje, zdążył zrealizować kilka nowości zaplanowanych na 2025 rok. Oznacza to, że mimo jego śmierci, uda nam się zobaczyć go po raz kolejny w premierowych pokazach.
Hudson był znakomitym aktorem. Pracował przy kilku dużych filmach i programach telewizyjnych, z których niektóre ukażą się w 2025 roku. Uwielbiał spędzać czas na planie i poznawać imiona i historie każdego członka obsady i ekipy - napisano w jego nekrologu.
ZOBACZ TEŻ: Jeden szczegół. Mąż Roxie Węgiel zdradził tajemnicę. Gratulacje w komentarzach
Hudson Meek zginął tragicznie
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło 19 grudnia tego roku. To wtedy młody aktor przebywał w samochodzie podróżującym po Alabamie i brał udział w zdarzeniu. 16-latek wypadł z rozpędzonego samochodu i poniósł poważne obrażenia. Nie zginął na miejscu, karetka pogotowia zdążyła go przewieźć do szpitala i podjąć czynności mające na celu uratowanie jego życia.
To się jednak nie udało. Po dwóch dniach trudnej walki młody aktor zmarł. Rozpoczęły się już przygotowania do jego pogrzebu. Msza w jego intencji będzie transmitowana na żywo w sobotę 28 grudnia o godzinie 11:30 czasu amerykańskiego. Fani Hudsona Meeka będą mogli go pożegnać choćby za pośrednictwem Internetu.