Gdy gasną światła, Magda Gessler się zmienia. Mieli okazję się o tym przekonać
Jeden z odcinków programu “Kuchenne Rewolucje” wzbudził wyjątkowo silne emocje wśród widzów. Okazuje się jednak, że właściciele przedstawionej restauracji, też mieli przyspieszony puls. Tak zachowywała się Magda Gessler podczas kręcenia formatu. A gdy zgasły kamery? Jeszcze lepiej.
"Kuchenne Rewolucje" kończą czternaście lat
Program zaczął być emitowany na antenie TVN w 2010 roku. Od samego początku jego twarzą była Magda Gessler , restauratorka mająca pod swoją opieką kilkanaście lokali gastronomicznych. Z formatu dowiadujemy się, jakie są największe grzechy właścicieli knajp z całej Polski . Odgrzewane jedzenie, brudne zaplecza i konflikty pomiędzy pracownikami to często tylko wierzchołek góry lodowej. Misją gospodyni programu jest uchronienie restauracji przed bankructwem.
Do tej pory światło dzienne ujrzało 28. sezonów, a ostatni z nich wciąż jest emitowany w ramach wiosennej ramówki na antenie TVN . Odcinki będą ukazywane do końca maja. Choć oglądalność formatu powoli spada, wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie. Podczas poprzedniej odsłony przed telewizorami gromadziło się średnio ponad milion widzów . Nic nie wskazuje na to, żeby “Kuchenne Rewolucje” miały żegnać się z ramówką.
Tę restaurację zobaczyliśmy w marcu
Na warszawskim Ursynowie do niedawna mieścił się lokal “Karpielówka”. Jesienią ubiegłego roku Magda Gessler odwiedziła jego właścicieli , aby pomóc im zatrzymać klientów na dłużej. Stylizowana na góralską karczmę restauracja nie spełniała standardów kulinarnych , których oczekiwała gospodyni programu “Kuchenne Rewolucje” . Do każdego z podanych dań miała wiele uwag, a lokal wymagał gruntownych zmian . Wiele z nich dotyczyło sposobu wynagradzania pracowników. Ta kwestia pozostawiała wiele do życzenia.
Wnętrze “Karpielówki”, która chwilę później zmieniła nazwę na “Karczmę u Ceprów” , nabrało przytulnej atmosfery. Wciąż nawiązywał on do góralskiego klimatu, co świetnie współgrało z szyldem . W menu znalazła się kwaśnica i żur z borowikami, na danie główne restauracja oferuje placki po zbójnicku oraz pierogi z soczewicą i serem feta . Choć rewolucja była bardzo emocjonalna, wszystko wskazuje na to, że skończyła się dobrze.
ZOBACZ TEŻ: Gessler ryzykowała życie. Przeżyła straszne chwile w życiu
Właściciele ujawnili, jak zachowywała się Magda Gessler
Do “Kuchennych Rewolucji” doszło jesienią 2023 roku, a w połowie marca obejrzeliśmy odcinek je prezentujący . Teraz właściciele restauracji udzielili wywiadu dla portalu “Halo Ursynów”, w którym zdradzili, jaką osobą jest Magda Gessler podczas kręcenia programu. Okazuje się, że zetknięcie się z gospodynią formatu nie należy do najprzyjemniejszych doświadczeń .
- Ostatniego dnia była bardzo sympatyczna, ale wcześniej, przez cały program była bardzo szorstka - mówił Marcin Iwanowski.
- Ale w zasadzie, to nie wiemy, czy ona taka jest, czy tak się zachowuje tylko na potrzeby programu, bo musi być show - dodała Anna Czajowska.
- Ja z nią kiedyś pracowałem i wtedy też się tak zachowywała. Nic się nie zmieniła. Producent programu powiedział nam, że to nie oni tam rządzą, tylko pani Magda.
- Przychodzi, kiedy chce, spóźniła się do nas cztery godziny, pytaliśmy ludzi z produkcji, kiedy dotrze i nie byli w stanie odpowiedzieć. Zatem cierpliwie czekaliśmy...
Właściciele “Karczmy u Ceprów” dodali, że restauratorka miała podobny stosunek nawet do ekipy telewizyjnej , a atmosfera w restauracji bywała nieprzyjemna.
Była sytuacja, kiedy operator przełożył jej kożuszek z oparcia jednego krzesła na drugie, żeby usunąć go z kadru. Wtedy pani Magda powiedziała: “Stop kamera! Nie rób tak, k***a więcej bo to jest świętsze od papieża” - opowiadał dla portalu “Halo Ursynów” Marcin Iwanowski.
Gdy kamery były wyłączane, restauratorka zajmowała się własnymi sprawami i nie była zainteresowana rozmową z uczestnikami programu. Właściciele knajpy, która brała udział w tych rewolucjach, zapowiedzieli, że nie zdecydowaliby się ponownie na ten krok .