Gabriel Seweryn robił to podczas służby w wojsku. To była dla niego prawdziwa szkoła życia
Niespodziewana śmierć Gabriela Seweryna wstrząsnęła całym naszym krajem. Teraz miesiąc po jego odejściu na jaw wyszła porażająca historia z czasów jego służby wojskowej. Niesamowite, co robił tam gwiazdor “Królowych życia”.
Śmierć Gabriela Seweryna wstrząsnęła całym Internetem
Nagłe odejście gwiazdora programu “Królowe życia” wywołało mnóstwo zamieszania w polskim Internecie. Gabriel Seweryn zmarł niespodziewanie 28 listopada 2023 roku w wieku 56 lat. Mężczyzna trafił do szpitala, gdzie narzekał na silny ból w klatce piersiowej i problemy z oddychaniem. Jako przyczynę jego zgonu podano zawał serca.
Co ciekawe, wcześniej futer zadzwonił po karetkę, która po dotarciu na miejsce odmówiła pomocy mężczyźnie . Zrozpaczony projektant rozpoczął wówczas transmisję online na swoim profilu na Instagramie, gdzie płakał, narzekał na swój los i wyznał, że szczerze obawia się śmierci.
Jakim człowiekiem był Gabriel Seweryn?
Krótko po śmierci futera na jaw wyszło kilka zaskakujących faktów na jego temat. Głos zabrali między innymi mieszkańcy jego rodzinnego Głogowa, którzy wyznali, że gwiazdor programu “Królowe życia” był bardzo dobrym człowiekiem, ale w pewnym momencie nagła sława sprawiła, że bardzo się zmienił.
Zaskoczyła również wypowiedź jego bliskiej przyjaciółki, która zdradziła, że Gabriel Seweryn bardzo często dzwonił do niej i żalił się na swój los. Wiadomo, że mężczyzna miał poważne kłopoty finansowe, a rozwiązania szukał w używkach i hucznych imprezach.
W październiku dzwonił do mnie i płakał. Mówił, że finansowo bardzo źle mu idzie. Mówił, że w Polsce go nie doceniają. Narzekał, że musi oddawać do lombardu wiele rzeczy, żeby przeżyć. Stracił mieszkanie na ul. Wilczej, bo nie płacił za wynajem. Tam mieścił się jego butik i jego mieszkanie. Zalegał z czynszem przeszło rok. Próbowałam go namówić, żeby zmienił branżę, bo futra już się tak dobrze nie sprzedają, ale nie chciał.
ZOBACZ TEŻ: Przyjaciółka Gabriela Seweryna szczerze o tym, jakim był człowiekiem. Często dzwonił do niej i płakał.
Niewiarygodne, co w wojsku robił Gabriel Seweryn
Teraz na jaw wyszła kolejna informacja na temat popularnego projektanta. Wiemy, czym gwiazdor “Królowych życia” zajmował się w czasie swojego pobytu w wojsku. Jego przyjaciółka Anna Hamza wyjawiła, że Gabriel Seweryn był tam tapicerem i właśnie od tego zaczęła się jego wielka kariera w świecie mody.
Wszystko stworzył sam, sam siebie wykreował. Jeszcze zanim trafił do "Królowych życia", Gabryś miał poczucie, że cały czas jest tu niedoceniony, że gdzieś ugrzązł. Ten program z nieba mu spadł, bo pojawiła się popularność, zlecenia od znanych osób, bo to i Monika Olejnik, i rodzina Zenka Martyniuka. Dlatego był tym podkręcony, bo mógł dotrzeć do szerszej publiczności. Natomiast okazuje się, że nie była to dobra decyzja - powiedziała kobieta w rozmowie z “Faktem”.
Źródło: se.pl