"Familiada": "wymień konia, którego wszyscy znają", padły takie odpowiedzi, że ciężko to pojąć
Osoby odpowiedzialne za teleturniej “Familiada” dbają o swoich fanów nie tylko na antenie TVP2, ale także w mediach społecznościowych. Co jakiś czas produkcja zamieszcza na swoim profilu zagadki, aby zaangażować internautów do zabawy. Niedawno w sieci zapytano o znanego konia.
Padło wiele ciekawych i zabawnych odpowiedzi. W komentarzach osoby popisywały się kreatywnością i nawiązywały do dobrze znanych klasyków internetu. Zabawa przypadła do gustu wszystkim biorącym w niej udział.
"Familiada": pytanie o słynnego konia
- Wymień konia, którego wszyscy znają - napisano na profilu “Familiady”.
Pod postem pojawiło się kilkaset komentarzy. Część z nich jest naprawdę zabawna i wyszukana.
- Koń z Valony - opublikował słynnego mema jeden z internautów.
- Koń Rafał - napisała inna osoba, dodając przekształcone nazwisko prezydenta Warszawy.
- Koń Polski - podał nazwę kabaretu fan.
- Trojański, na biegunach polny, można by znaleźć wiele - zauważył internauta.
Żona Łukasza Nowickiego i Opczowska zabrały głos po jego odejściu z "Pytania na śniadanie". "Łamiesz nam serca"Zabawna sytuacja na antenie "Familiady"
Na antenie “Familiady” często dochodzi do zabawnych wpadek, które często podkręcają żarty Karola Strasburgera. W jednym z niedawnych odcinków doszło do takiej sytuacji, że prowadzący nie mógł opanować śmiechu.
Uczestniczka wykazała się nadgorliwością i wcisnęła przycisk jeszcze zanim zostało dokończone pytanie. Strasburger zdążył tylko powiedzieć “Co często zostawiamy…?”, a kobieta już chciała odpowiadać, nie wiedząc, gdzie można coś zostawić.
Prowadzący "Familiady" wbił szpilkę uczestniczce teleturnieju
Prowadzący “Familiady” w swoim stylu wbił szpilkę uczestniczce, mówiąc, że nie wytrzymała ona nerwowo i trzeba odpowiedzieć. Z jej ust padło słowo “dziecko”.
- A zobaczycie, jakie jest pytanie - powiedział Strasburger.
Okazało się, że jego dokończeniem było “w taksówce” i najpopularniejszymi odpowiedziami wśród ankietowanych były: telefon, parasolka, portfel czy rękawiczki.
Krótkie wideo z tej sytuacji stało się bardzo popularne w sieci.