Anna Popek zakryła psu uszy, Tomasz Wolny ryknął śmiechem. Nietypowa scena w "Pytaniu na śniadanie"
W dzisiejszym odcinku programu “Pytanie na śniadanie” pojawił się wyjątkowy gość. Anna Popek i Tomasz Wolny powitali małego pieska oraz ekspertkę, która nauczyła ich, w jaki sposób ukąpać swojego pupila.
Podczas wspólnej kąpieli doszło do kilku zabawnych sytuacji. W pewnym momencie prowadząca show popełniła śmieszny błąd, na który natychmiast zareagował śmiechem jej programowy partner.
Niecodzienny gość w "Pytaniu na śniadanie"
Poranne show Telewizji Polskiej obfituje w mnóstwo zaskakujących sytuacji oraz intrygujących rozmów z zaproszonymi do studia gośćmi. Nie inaczej było dzisiaj, gdy na planie śniadaniówki pojawiła się naprawdę niecodzienna postać.
Dzisiejsze wydanie “Pytania na śniadanie” poprowadził całkiem nowy duet gospodarzy - Anna Popek i Tomasz Wolny. Dziennikarka po latach powrócił do doskonale znanego jej formatu i pomimo początkowej krytyki obecnie naprawdę świetnie sobie radzi. W rozmowie z naszym portalem wyjaśniła również, jak reaguje na hejt i przykre komentarze internautów.
Wygląda na to, że docinki ze strony telewidzów w ogóle nie wpływają na jej pracę, bo dzisiaj razem z towarzyszącym jej Tomaszem Wolnym poradziła sobie naprawdę doskonale. Zwłaszcza że dziennikarze mieli dziś w studiu niecodzienną wizytę.
Odwiedzili kamienicę, gdzie mieszkał Kamilek z Częstochowy. Sąsiedzi zabrali głos"Pytanie na śniadanie": Anna Popek i Tomasz Wolny powitali uroczego gościa
Anna Popek i Tomasz Wolny powitali w dzisiejszym wydaniu “Pytania na śniadanie” małego białego pieska oraz specjalistkę, która ujawniła dziennikarzom kilka niezwykle istotnych szczegółów, o których nie można zapominać podczas kąpieli swojego zwierzaka. Gospodarze show natychmiast przystąpili do pracy i pomogli ekspertce przy kąpieli pupila.
Żadna z gwiazd Telewizji Polskiej nie kryła swojego zachwytu na widok uroczego gościa, który posłusznie słuchał wszystkich poleceń kobiety i nie narzekał na wspólną kąpiel. Chwilkę po umyciu prezenterzy przystąpili do suszenia pieska za pomocą kilku ręczników. Wtedy też doszło do zabawnego incydentu.
"Pytanie na śniadanie": Anna Popek zaliczyła wpadkę, a Wolny wybuchnął śmiechem
Gdy tylko dziennikarze zaczęli wycierać ręcznikami pieska, specjalistka przypomniała, że jednym z najważniejszych elementów kąpieli, o którym nie można zapominać, jest dbałość o uszy zwierzaka. Ekspertka wyznała, że najlepiej trzymać je dłońmi, delikatnie przyciskając do skroni pupila - tak, aby nie dostała się do nich woda.
Anna Popek wzięła sobie do serca słowa gościni i natychmiast przykryła w ten sposób uszy białego pieska. Tomasz Wolny nie potrafił pohamować śmiechu. Choć specjalistka wspomniała o zasłanianiu uszu, chodziło jej o moment kąpieli, a nie suszenia, gdy nie istnieje już ryzyko dostania się tam wody.
Dziennikarz przyznał jednak, że jego partnerka mogła się rozproszyć na widok niezwykle uroczego gościa, który pojawił się dziś na planie programu “Pytanie na śniadanie”
Zobacz zdjęcia:
