Eurowizja 2024: publiczności puściły nerwy po raz drugi!
Eurowizja 2024 to emocjonujący konkurs, który przed telewizorami zbiera pokaźną widownię. Od 100 do 600 milionów osób ogląda poczynania artystów, którzy postanowili obejrzeć kto wygra tym razem
Eurowizja 2024: Luna wspiera innych artystów
Luna mimo tego, że we wtorkowym półfinale nie awansowała do sobotniego koncertu Eurowizji 2024, postanowiła, że nie wraca do naszego kraju. Artystka postanowiła zostać w Malmo aż do niedzieli.
Aleksandra Wielgomas, według naszego informatora, postanowiła, że będzie wspierać inne gwiazdy, które walczą o zwycięstwo w trakcie 68. Konkursu Piosenki Eurowizji.
Eurowizja 2024: bunt zespołów
Zespoły buntują się przez decyzję, którą podjęła EBU. Wszystko przez dyskwalifikacje holenderskiego artysty znanego jako Joost Klein. Za to w próbie generalnej nie wziął udział faworyt dzisiejszego finału Bambie Thug:
Podczas oczekiwania na wyjście na scenę na próbę parady flag doszło do sytuacji, która moim zdaniem wymagała pilnej uwagi ze strony EBU – EBU potraktowało tę sprawę poważnie i rozmawialiśmy o tym, jakie działania należy podjąć. Oznacza to, że przegapiłem próbę generalną – bardzo przepraszam fanów, którzy przyszli mnie zobaczyć. Mam nadzieję, że zobaczymy się dziś wieczorem na scenie – ogłosili Bambie Thug.
Takiej sytuacji, żeby artyści nie pojawiali się na próbie generalnej, jeszcze nie było.
Eurowizja 2024: publiczności puściły nerwy po raz drugi!
Publiczność w trakcie występu Eden Golan nie wytrzymała po raz drugi. Artystka występowała w trakcie buczenia publiczności. Tym razem realizatorzy nie zdążyli zareagować i nie ściszyli mikrofonów skierowanych na publikę.
Dodatkowo w trakcie występu reprezentantki Izraela, zgromadzeni fani Eurowizji w szwedzkim Malmo wygwizdali Golan, trzykrotnie w trakcie trwania jej utworu.
