Euro 2024: piłkarze po treningu. Zabrakło najważniejszego napastnika
Euro 2024 rozpoczęło się już na dobre. W niedzielę 16 czerwca Polska zagrała swój pierwszy mecz z Holandią, która niestety pokonała biało-czerwonych 2:1. Warto podkreślić, że Orzełki Michała Probierza zagrały w osłabionym składzie. Liczne kontuzje to fatum, które ciąży nad naszą drużyną. Tymczasem w mediach gruchnęła wiadomość o niespodziewanym treningu. Nie pojawił się na nim kluczowy zawodnik…
Euro 2024: Holandia zwyciężyła z osłabionym składem polskiej reprezentacji
W niedzielę 16 czerwca o godzinie 15:00 Polska zagrała swój pierwszy mecz na Euro 2024 przeciwko Holandii. Kibice od samego początku obawiali się tego spotkania, ponieważ biało-czerwoni wylosowali sobie wyjątkowo groźnego przeciwnika. Ponadto drużyna Roberta Lewandowskiego musiała zagrać w osłabionym składzie po tym, jak w ostatnim, towarzyskim meczu z Turcją kilku zawodników w naszym składzie dotknęły bolesne kontuzje.
Orzełki Michała Probierza zaskoczyły, ponieważ już w 19 minucie Adamowi Buksie udało się strzelić pierwszego gola. Euforia nie trwała długo, ponieważ przeciwnik sprowadził nas na ziemię, jeszcze w pierwszej połowie doprowadzając do remisu. W przeciągu kolejnych 45 minut Holandia zdobyła decydującą bramkę, która zagwarantowała jej zwycięstwo. Biało-czerwoni pokazali na boisku dobrą grę, jednak nie przybliżyła nas ona do wyjścia z grupy.
Gwiazda polskiej kadry wyjechała z Polski. Czym się zajmuje Olisadebe? Euro 2024: Anna Lewandowska nie wytrzymała? Zostawiła taki komentarz po meczuEuro 2024: Kontuzje polskich piłkarzy. Czy będą mieli szansę wrócić na boisko?
Ostatni, towarzyski mecz, który Polacy zagrali przed Euro 2024, odbył się przeciwko Turcji. Naszej reprezentacji udało się zwyciężyć, jednak niemałym kosztem. Kontuzjowany został Robert Lewandowski, a także Paweł Dawidowicz. To dwójka kluczowych zawodników dla naszego składu. Tymczasem mecz z Holandią również zebrał żniwo. Nie dość, że biało-czerwoni przegrali 1:2, to jeszcze nie obyło się bez urazów, które dotknęły Piotra Zielińskiego oraz Bartosza Salamona.
Rehabilitacja Roberta Lewandowskiego idzie we właściwym kierunku. Powinien dojść do zdrowia na mecz z Austrią – stwierdził Michał Probierz na niedzielnej konferencji.
Te słowa napawają kibiców nadzieją, jednak nagły trening naszej reprezentacji, na którym zabrakło najważniejszego zawodnika, zaniepokoił wszystkich fanów futbolu.
ZOBACZ TEŻ: Probierz zwrócił uwagę jednym szczegółem. Świat zachwycony polskim trenerem
Euro 2024: Na treningu reprezentacji Polski zabrakło kluczowego zawodnika
Dziś rano w rozmowie z mediami Taras Romanczuk stwierdził, że ma nadzieję, że w meczu z Austrią wszyscy kontuzjowani wcześniej zawodnicy będą już do dyspozycji trenera. Jak ujawnia serwis “sport.tvp.pl”, piłkarze rzeczywiście dochodzą już do zdrowia. Lewandowski oraz Paweł Dawidowicz są w coraz lepszej formie. Kłopotów nie mają też już Michał Skóraś i Piotr Zieliński. Pod znakiem zapytania stoi jednak stan Bartosza Salamona, który dziś będzie miał prześwietlenie palca.
Tymczasem media zelektryzował fakt, iż najważniejszy napastnik w naszej drużynie, a zarazem jej kapitan — Robert Lewandowski, nie pojawił się na poniedziałkowym treningu w Hanowerze. Choć te informacje mogą wydawać się niepokojące, portal “sport.tvp.pl" uspokaja:
Wszystko toczy się zgodnie z planem. Takie były założenia i powinno być dobrze - zdradza informator serwisu.
“Lewy” pojawił się na treningu z opóźnieniem. Przeprowadził długą rozmowę z trenerem na boisku, a następnie zaczął wykonywać indywidualne ćwiczenia. Nie brał udziału w przygotowaniach z całą drużyną.
