Dziewczyna Borewicza w "007" zachwycała urodą. Zmarła w zapomnieniu
Chociaż w szczytowych latach kariery zachwycała swoją urodą i talentem, odeszła w zapomnieniu. Serialowa stewardessa z „07 zgłoś się” dała się poznać widzom, jako kolejna kochanka porucznika Borewicza. Jej nagrobek nie sugeruje, że pochowana jest w nim gwiazda.
Nina Gocławska odegrała rolę kochanki porucznika Borewicza
Nina Gocławska i Bronisław Cieślak byli jednym z najbardziej elektryzujących duetów w historii serialu „07 zgłoś się”. Kobieta odegrała rolę stewardessy, która miała romans z porucznikiem Borewiczem. Największą rozpoznawalność aktorka uzyskała jako prowadząca programu „Piękni i wspaniali”, dzięki któremu została okrzyknięta wówczas popularną panią Małgosią z telewizji.
Na początku lat 80. Gocławska wyszła za mąż i urodziła córeczkę. Wtedy aktorka postanowiła zrobić sobie przerwę w karierze i skupić się na rodzinie. Jakiś czas później jej talent zauważyła Nina Terentiew, i to właśnie ona zaproponowała kobiecie rolę prowadzoącej program „Piękni i wspaniali”. Produkcja osiągała szczyty popularności, ale Nina Gocławska nie była w stanie odnaleźć się w roli celebrytki.
Z dnia na dzień program zdobył ogromną popularność. Nigdy jednak nie umiałam poczuć się jak gwiazda. Nie było zresztą na to czasu - wyznała wówczas, podczas rozmowy z Życiem Warszawy
Nina Gocławska zagrała w jeszcze jednym filmie pod tytułem „Pan Kleks w kosmosie”, a później na dobre wycofała się z życia publicznego.
Zmarnowany Cugowski wparował do Polsatu. Wyciągnięta bluza, dwudniowy zarost Nikt nie wiedział, jaką tajemnicę ukrywają gwiazdy ”Rancza”Nina Gocławska odeszła z telewizji, aby zaopiekować się mężem
Powodem odejścia z życia publicznego Niny Gocławskiej było nie tylko złe samopoczucie w błysku fleszy. Chodziło także o jej ciężko chorego męża. Aktorka postanowiła całkowicie poświęcić opiece nad nim, bardzo go kochała.
-Kiedy choroba męża się zaostrzyła, musiałam zrezygnować nawet z chałtur. Nie byłam nieszczęśliwa, bo go bardzo kochałam. Nawet po zakupy nie mogłam wyjść, odpowiedzialna za każdą minutę życia mojego męża. Co trzy godziny robiłam mu dializy. Spędzałam przy jego łóżku całe dni – opowiadała przed laty Gocławska
Niestety, pomimo najlepszej opieki jej mąż zmarł. Później odeszła także sama Gocławska, niestety w zapomnieniu.
Nina Gocławska odeszła niepostrzeżenie
Oprócz śmierci męża Nina przeżyła mocno także odejście swojego ojca i teściowej. W 2008 roku zdiagnozowano u aktorki nowotwór. Z chorobą nie było jej dane walczyć długo, odeszła 18 marca 2009 roku w Warszawie. Nina Gocławska miała zaledwie 51 lat. Spoczywa na cmentarzu Powązki Wojskowe w Warszawie.
Jej pomnik jest wyjątkowo skromny, ale bardzo zadbany. Na płycie wygrawerowana jest jej piękna podobizna, co może poruszać. Zazwyczaj stoją na nim także świeże kwiaty.