Druga żona Ibisza przeżyła koszmar w dzieciństwie. Aż chce się płakać na samą myśl
Anna Nowak-Ibisz była drugą żoną Krzysztofa Ibisza. Dziś jest kobietą sukcesu. Mało kto wie, że ma za sobą traumatyczne dzieciństwo. Wcześnie straciła mamę. To odbiło się cieniem na jej przyszłości.
Anna Nowak-Ibisz jest nazywana "Panią Gadżet"
Dziś jest aktorką, występowała w produkcjach polskich oraz niemieckich. Zadebiutowała w teatrze w 1990 roku rolą Maszy w “Sześciu postaciach z czajką w tle”. W kolejnych latach wykreowała postaci między innymi w “M jak miłość” , “Kasi i Tomku” czy “Na Wspólnej” . Od 2011 roku spełnia się również jako prezenterka telewizyjna.
Od lat jest nazywana “Panią Gadżet” od nazwy programu, który przez lata pojawiał się na antenie TVN Style. Jego produkcja zakończyła się w ubiegłym roku, jednak wiele wskazuje na to, że dla wielu osób Anna Nowak-Ibisz jeszcze długo będzie nosiła ten pseudonim . W ostatnim czasie w telewizji pojawił się również między innymi format “Anka testuje internety”, również z prezenterką w roli głównej .
Anna Nowak-Ibisz celebrowała Dzień Matki
Aktorka nie miała łatwego dzieciństwa. Straciła matkę , gdy sama była jeszcze dzieckiem . Do dziś jednak za nią tęskni, co widać, gdy obserwuje się jej profile w mediach społecznościowych. Ostatni Dzień Matki był dla Anny Nowak-Ibisz wyjątkowo trudny, nic dziwnego więc, że postanowiła podzielić się swoimi emocjami z odbiorcami . Na jej Instagramie pojawiło się urocze zdjęcie z przejmującym opisem.
Mama, tak bardzo kochała życie, tak młodo odeszła.
Moim największym szczęściem jest to, że nadal jestem, żyję i mogę być mamą dla mojego syna, mogę patrzeć jak dorasta, jak staje się dorosłym człowiekiem. (…) Doceniam każdy dzień, każdą chwilę, każde: kocham Cię mamo, każdy czuły gest.
Życie bez mamy, jest trudne, bycie mamą, bez mamy, przepełnione jest poczuciem straty, ale może być szaleńczo wspaniałe.
ZOBACZ TEŻ: Wyszła na scenę i przywitali ją owacjami. To show zapamiętamy na zawsze
Anna Nowak-Ibisz straciła mamę dwukrotnie
Jak mówi sama prezenterka, w swoim życiu straciła matkę dwukrotnie . Pierwszy raz, gdy ta wyjechała z innym mężczyzną do Paryża, zostawiając Annę Nowak-Ibisz z ojcem. Po raz drugi, gdy zmarła, a aktorka miała wówczas zaledwie jedenaście lat .
Od tego drugiego mężczyzny ona uciekała przez Paryż do Warszawy, już bardzo chora. Myślę, że nie wytrzymała tego stresu, nie wytrzymała rozłąki z dzieckiem i nie wytrzymała swojej decyzji - opowiedziała Magdzie Mołek w programie "W roli głównej"
To zdarzenie odcisnęło piętno na Annie Nowak-Ibisz. Przyznała we wspomnianym programie, że aby poradzić sobie z traumą, musiała skorzystać z pomocy psychoterapeuty .
To nie było tak, że ja sobie zrozumiałam, dorosłam i sobie zrozumiałam, tylko chodziłam na terapię i rozmawiałam cały czas i próbowałam zrozumieć, jak to jest - podkreśliła.