Członkowie T.Love w żałobie. Wieści o śmierci uderzyły nagle
Media właśnie obiegła informacja o śmierci mamy jednego z członków grupy T.Love. W sieci pojawił się nekrolog, z którego dowiadujemy się więcej szczegółów. Cały zespół pogrążył się w żałobie, słowa kondolencji wywołują łzy. Wiemy, kiedy odbędzie się pogrzeb.
Zespół T.Love cieszy się popularnością
Ich utwory zna niemal każdy Polak, a informacja o zawieszeniu jego działalności w 2017 roku złamała serca wielu fanom. Zespół T.Love powstał na początku lat 80. ubiegłego wieku i składał się początkowo z czterech członków. Na pozycji lidera od razu pojawił się Muniek Staszczyk, dziś jeden z najpopularniejszych muzyków w kraju.
Skład grupy zmieniał się na przestrzeni lat i w różnych konfiguracjach osiągał olbrzymie sukcesy. Siedem lat temu zespół zdecydował o zawieszeniu działalności, stagnacja nie trwała jednak długo. Już w 2022 roku podjęto decyzję o odnowieniu aktywności. Obecnie grupa składa się z Muńka Staszczyka, Jana Benedeka, Jacka Perkowskiego, Pawła Nazimka i Sidneya Polaka.
Członek zespołu T.Love pogrążył się w żałobie
Media właśnie obiegła informacja o żałobie, która pochłonęła jednego z aktualnych członków zespołu T.Love. Okazuje się, że odeszła mama Jana Benedka, obecnego gitarzysty. Mężczyzna dołączył do grupy w 1990 roku, spod jego ręki wyszedł między innymi największy przebój "Warszawa". Choć jego kariera w zespole potrwała wtedy zaledwie trzy lata, nikt nie powiedział, że to definitywny koniec.
Jan Benedek powrócił do T.Love w 2022 roku, gdy ten został reaktywowany. Wcześniej wraz z Sidneyem Polakiem tworzył swoją własną formację Warsaw. Jest jednym z najważniejszych muzyków popularnego zespołu. Śmierć jego mamy uderzyła we wszystkich członków, którzy cenią go jako przyjaciela i wspólnika.
ZOBACZ TEŻ: Pela nie odpuszcza Kaczorowskiej. Nie odda jej dzieci. Postawił ją pod ścianą
Muniek Staszczyk składa kondolencje Janowi Benedekowi
O śmierci mamy Jana Benedka dowiadujemy się z nekrologu umieszczonego na stronie internetowej Gazety Wyborczej. To tam pojawiły się kondolencje prosto od Muńka Staszczyka i reszty zespołu T.Love, poruszonej odejściem kobiety.
Z głębokim żalem składamy kondolencje naszemu koledze z zespołu, Janowi Benedekowi z powodu śmierci Mamy. Trzymaj się Janek, jesteśmy z Tobą - podpisał zespół T.Love.
Irmina Teresa Samełko-Benedek była architektką z dużym doświadczeniem. Spod między innymi jej rąk wyszedł budynek Szkoły Stowarzyszenia "Przymierze Rodzin" na warszawskim Ursynowie. Wiadomo, kiedy odbędzie się ostatnie pożegnanie mamy Jana Benedka. Pogrzeb rozpocznie się 18 grudnia w Warszawie. Wiele wskazuje na to, że na miejscu pojawią się bliscy zmarłej, ale prawdopodobnie również koledzy z zespołu jej syna.