Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Cała wieś w żałobie. Wstrząsające doniesienia, o to poprosił Tym
Patryk Wołosz
Patryk Wołosz 09.12.2024 10:33

Cała wieś w żałobie. Wstrząsające doniesienia, o to poprosił Tym

Stanisław Tym
Fot. ARTUR HOJNY/East News/AGENCJA SE

Stanisław Tym nie żyje. Ceniony artysta zmarł w wieku 87 lat, a jego nagłe odejście wstrząsnęło nie tylko tymi, którzy cenią polską kulturę. Wiadomo, jak wieści o śmierci Tyma wpłynęły na jego sąsiadów.

Zmarł Stanisław Tym

Wieści o śmierci Stanisława Tyma podano w piątek 6 grudnia. Informację o jego odejściu potwierdził tygodnik “Polityka”, który napisał:

Z ogromnym żalem informujemy o śmierci Stanisława Tyma, wielkiej postaci polskiej kultury i mediów. Przez dekady meblował nam zbiorową wyobraźnię i kształtował poczucie humoru.

Stanisław Tym miał 87 lat. Choć o jego życiu prywatnym wiadomo było stosunkowo niewiele, w mediach można znaleźć informacje sugerujące, że w ostatnim czasie artysta podupadł na zdrowiu.

Zenon Martyniuk
Zenek Martyniuk odbił piłeczkę. Jego syn płacze, a on. Aż nas zamurowało, co zrobił
Tomasz Jakubiak
Nowe oświadczenie Jakubiaka postawiło fanów na nogi. Na te słowa czekała cała Polska

Stanisław Tym podupadł na zdrowiu

Stanisław Tym raczej niechętnie wpuszczał media do swojego życia. Chciał, by ludzie interesowali się jego osiągnięciami zawodowymi i stronił od tabloidów i portali plotkarskich. Pewien czas temu ujawnił jednak, że w przeszłości zmagał się z poważną chorobą. Wykryto u niego nowotwór żołądka. Rokowania nie były dobre, lekarze dawali mu zaledwie kilka procent szans na przeżycie.

Tym przeszedł operację wycięcia żołądka i stworzenia innego. Przyniosła ona oczekiwane rezultaty, umożliwiając mu prawidłowe funkcjonowanie przez kolejne lata. Niestety pod koniec życia ceniony artysta ponownie podupadł na zdrowiu. Na zdjęciach, wykonanych kilka miesięcy przed jego śmiercią, można zobaczyć, że miał on problemy z poruszaniem się.

Stanisław Tym nie żyje. Cała wieś w żałobie

Odejście Stanisława Tyma jest ciosem dla jego bliskich i wszystkich tych, którzy cenią jego twórczość. Informacje o jego śmierci z wielkim smutkiem przyjęli także sąsiedzi.

Mieszkańcy małej wsi Zakąty na Suwalszczyźnie nawet nie próbują powstrzymywać łez - donosi SE.pl.

Jedna z sąsiadek zmarłego artysty stwierdziła, że jest on “prywatnym aniołem” mieszkańców małej miejscowości.

Często pomagał. Bywało, że cały dzień z nami w polu snopki zbierał. A potem jedliśmy razem obiad. Na imieniny i urodziny zapraszaliśmy się. Zawsze coś się zjadło, wypiło, pośpiewało...- powiedziała cytowana przez SE kobieta.

Gosposia, która opiekowała się domem Stanisława Tyma, wyznała, że przed śmiercią artysta dzwonił do niej, prosząc o wyjątkową przysługę. Zależało mu na tym, by każdy z jego psów otrzymał odrobinę czułości. 

Tego za uchem, tego poklepać, a tego pod brodą - wspominała w rozmowie z Super Expressem.

Tym kochał Zakąty. Równie mocno przywiązany był do swoich psów. Przed śmiercią zmuszony był jednak opuścić miejscowość ze względu na stan swojego zdrowia. Przebywając w szpitalach, wciąż jednak myślał o swoim raju na ziemi.

Bardzo tęsknił do swojego domu, do swojego biurka, do sąsiadów i oczywiście do swoich psów. A jak on te psy kochał! On miał tam cały psi przytułek. I to nie takich rasowych, jak ludzie z Warszawy, że takie niby rasowe, piękne. Nie! On takie kundle pokaleczone, wyrzutki zbierał, i dawał im dom - tłumaczyła jedna z sąsiadek.

Powiązane
Pazura, Wiśniewski, Kurdej-Szatan
Ile oni mają dzieci? Te gwiazdy to też rodzice. Zgadniesz, kto ma całą gromadkę?